Nieruchomości. Patodeweloperka czy świetna inwestycja? To mieszkanie ma 6,7 m.kw. "Mikrolokali jest coraz więcej"

Jak małe może być "małe mieszkanie"? Oferta warszawskiego dewelopera udowadnia, że chętnych nie brakuje nawet na nieruchomości o powierzchni niespełna 7 m. kw. Eksperci twierdzą, że mikrolokale są w Polsce coraz popularniejsze. Co jest źródłem tego fenomenu?

Małe mieszkania są w Polsce coraz bardziej popularne, bo deweloperzy wychodzą często z założenia, że warto wykorzystać każdy skrawek przestrzeni. Tego typu nieruchomości są też po prostu tańsze. Tego typu oferty często jednak zaskakują. 

Jak małe może być lokum oferowane na sprzedaż? W Warszawie można kupić własne "M" o powierzchni zaledwie 6,7 m. kw. Cena? Na jednym z portali ogłoszeniowych wystawiono je za 120 tys. zł, co w przeliczeniu na powierzchnię taje 18 tys. zł za metr. 

>>> Eleganckie i ciekawe kolekcje mebli znajdziesz na Abra Meble

Deweloper przekonuje, że miniaturowy apartament to świetna inwestycja, która może przynieść nawet 7,8 proc. zysku. Nieco większych lokali również w ofercie nie brakuje - mają 8,5,13, 15 metrów kwadratowych. "Mikrolokali jest u nas coraz więcej" - przyznają eksperci, na których powołuje się Money.pl. "Rynek już dawno sygnalizował popyt na takie lokale, kilka lat temu inwestycje z mikromieszkaniami zaczęły powstawać najpierw we Wrocławiu, a potem w kolejnych aglomeracjach - wyjaśnia w rozmowie z portalem Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl".

O ofertach na tak małe mieszkania internauci często mówią jako o "patodeweloperce". Eksperci wskazują jednak, że lokale, które kosztują 150-250 tys. zł - szczególnie w stolicy i innych dużych miastach - są po prostu w finansowym zasięgu wielu osób. 

Schody niczym drabina. Tak deweloperzy wykorzystują przestrzeń

Bardzo małych mieszkań w Polsce nie brakuje, podobnie jak kreatywnych rozwiązań, by wykorzystać przestrzeń. Jeden z deweloperów w Łodzi w dwupoziomowym lokalu, którego parter ma powierzchnię 13 m. kw., postanowił umieścić strome schody. Bardziej przypominają one drabinę, a do tego zajmują miejsce na i tak już okrojonej powierzchni. Na trzynastometrowym metrażu mieści się zarówno pokój jak i aneks kuchenny i mikroskopijna łazienka. 

Drugi poziom lokalu, którego powierzchnia jest nieco mniejsza, wynosi bowiem 12 m kw., lokatorów czeka inna "niespodzianka". W najwyższym miejscu sufit jest bowiem na wysokości 189 cm, a w najniższym zaledwie 129 cm. 

Cena lokalu? Jak wyjaśnia Noizz.pl za mieszkanie o łącznej powierzchni ok. 25 m. kw. zapłacić trzeba 138 tys. zł, co daje w przeliczeniu ok. 11,5 tys. zł za metr. 

 

Zdjęcie główne: Zdjęcie ilustracyjne (fotografia nie przedstawia oferowanego lokalu). Źródło: Libershot/Plan mieszkania: pole-mokotowskie.pl