Odmienili sklep, który działa od 70 lat. "Niczym najbardziej wyczekiwany prezent pod choinką"

"Dlaczego w mieście nie mielibyśmy mieć dobrych widoków?" pyta Fundacja Dom Pokoju z Wrocławia. I odmienia wizerunek miasta, zmieniając niemodne, wysłużone elewacji sklepów i zakładów na zupełnie nowe.

Jak wielką metamorfozę może przejść nieruchomość dzięki zmianie elewacja ? Przykład wrocławskiego sklepu ogrodniczego pokazuje, że przestrzeń miejska może być wielkim polem do popisu dla ekspertów od projektowania i planowania. 

Dom-Ogród-Hobby, funkcjonujący we Wrocławiu od roku 1950 przy okazji zmienił co prawda nazwę, ale nowy szyld jeszcze lepiej oddaje charakter miejsca. W ramach projektu "Dobry Widok" projektem elewacji zajęli się eksperci. 

>>> Eleganckie i ciekawe kolekcje mebli znajdziesz na Abra Meble

- Postanowiliśmy zaprojektować właścicielom nazwę "pan Tulipan" – tulipan w oczywisty sposób daje przechodniom sygnał, że tu można kupić kwiaty i cebulki, natomiast przedrostek "pan" miał przekazywać osobisty charakter sklepu, w którym można wdać się w pogawędkę, poznać właścicieli, którzy często sami stoją za ladą - mówi Zuzanna Wollny, koordynatorka projektu z Fundacji Dom Pokoju, która podjęła się modernizacji. 

Zmienili elewację sklepu działającego od 70 lat. Zamiast przerostu formy nad treścią prostota

"Dla nas jest niczym najbardziej wyczekiwany prezent pod choinką. I mamy nadzieję, że dla was, przechodniów, będzie wytchnieniem dla oka i zachętą, żeby wstąpić do środka" - czytamy we wpisie fundacji zamieszczonym na Facebooku. 

Elewację pomalowano na bardzo jasny kolor, zastosowano też krój pisma podkreślający związek miejsca z tradycją. Cel akcji jest jednak głębszy - ma promować nowe estetyczne standardy w lokalach usługowych i handlowych - wyjaśnia portal Whitemad.pl.

Asortyment sklepów zaprezentowano za pomocą czytelnych ikon, umieszczono je na fasadzie, wykorzystując specjalnie zaprojektowane szablony. 

Fundacja ma na swoim koncie więcej modernizacji. Do tej pory zmieniła m.in. kilka barów, warzywniaka, zakładu kuśnierskiego, zakładu tapicerskiego czy sklepu. 

Projekt zgodny z otoczeniem

Eksperci fundacji podkreślają, że projekty nie mogą być rewolucyjne. "Poszanowanie dla zastanej architektury mamy we krwi. Projektujemy w zgodzie z otoczeniem, które przecież może być zarówno współczesne, jak i historyczne" - wyjaśniają. 

Jak tłumaczą, sklep nigdy nie funkcjonuje w próżni. "Ciągłość pierzei, styl architektoniczny kamienicy, sąsiedztwo innych lokali – to czynniki, które należy brać pod uwagę, kiedy oceniamy projekt witryny. Nie jesteśmy sami w mieście, a miasto nie powstało wczoraj" - piszą.