Ulubione słowo Kaczyńskiego. W kondominium można zamieszkać. Czym różni się od apartamentu?

Szukając nieruchomości, można natknąć się na oferty tzw. kondominium, zwanego też w skrócie "condo". Czym różni się od tradycyjnego aparamentu, skąd wzięła się ta forma własności? W Polsce jest znana pod mniej "egzotyczną" nazwą. Warto znać różnicę, zanim zdecydujemy się na inwestycje.

Przed dekadą Jarosław Kaczyński, szef PiS, wylansował mało znane wówczas słowo. W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" określił nasz kraj jako "kondominium rosyjsko-niemieckie". To określenie wywołało falę komentarzy, bo nazywa się nim kolonię - terytorium, które utraciło suwerenność, zarządzane wspólnie przez dwa lub więcej państw.

Czy można zamieszkać w kondominium?

Kondominium, występujące też pod nazwą "condo", jest również słowem z zakresu nieruchomości. I w tym wypadku idea wywodzi się ze starożytności, i również odnosi się do formy własności. Chodzi bowiem o kompleks nieruchomości, w których poszczególne lokale są kupowane przez indywidualnych właścicieli, a części wspólne nieruchomości - takie jak np. korytarze - są wspólną własnością.

>>> Eleganckie i ciekawe kolekcje mebli znajdziesz na Abra Meble

W polskiej rzeczywistości tego typu obiekty funkcjonują jako wspólnoty mieszkaniowe. Jednak "condo" jest z założenia obiektem bardziej luksusowym, często przeznaczonym na wynajem długo lub krótkoterminowy. Warto o tym pamiętać przeglądając oferty deweloperów, którzy czasami przedstawiają ideę jako kompletnie nowatorską, przynoszącą zyski, szczególnie atrakcyjną. Rentowność tego typu nieruchomości często zależy jednak od aktywności firmy, która w imieniu wszystkich właścicieli nieruchomości dba np. o znalezienie chętnych na wynajem. W tego typu miejscu musimy też liczyć się z częstszą rotacją mieszkańców, czasami nawet większym hałasem etc.

Kup pokój w hotelu i zarabiaj na wynajmie

Ten typ zarządzania nieruchomości przenoszony jest też na hotele. I w tym wypadku inwestor może zostać właścicielem pokoju i czerpać zyski z jego najmu, a także - w mniejszym zakresie - może korzystać z nieruchomości samodzielnie. Decydując się na zakup pokoju uczestniczymy jednak w ryzyku całej inwestycji - jeśli cały hotel nie zyska popularności raczej nie możemy liczyć na to, że nasze "condo" stanie się źródłem zysku.

W przypadku apartamentów inwestor kupuje zazwyczaj lokal. Nie jest współwłaścicielem części wspólnych nieruchomości. Najczęściej wynajem tego typu nieruchomości realizowany jest we własnym zakresie, a w lokalu mieszkają też zwykłe rodziny. Warto wziąć te różnice pod uwagę przed podjęciem decyzji inwestorskiej.