Zablokują budowę każdego domu? Jest podpis prezydenta

Prezydent Andrzej Duda podpisał 16 kwietnia 2025 roku ustawę zmieniającą przepisy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która wprowadza istotne zmiany dla właścicieli nieruchomości oraz gmin. Reforma planowania przestrzennego będzie miała znaczący wpływ na możliwość zabudowy działek, a gminy uzyskają większe uprawnienia do decydowania o przeznaczeniu terenów.

Nowe zasady dotyczące decyzji o warunkach zabudowy

Reforma wprowadza fundamentalną zmianę w systemie planowania przestrzennego. Od 1 lipca 2026 roku decyzje o warunkach zabudowy będą musiały być zgodne z planami ogólnymi. To oznacza, że gmina będzie mogła uniemożliwić właścicielowi nieruchomości budowę domu na działce, która w planie ogólnym zostanie oznaczona jako strefa objęta zakazem zabudowy.

 

Warto podkreślić, że nowelizacja nie zmienia terminu, od którego decyzje o warunkach zabudowy będą wydawane na czas określony. Od 1 stycznia 2026 roku decyzje o warunkach zabudowy będą ważne przez 5 lat od dnia, w którym staną się prawomocne. Do tej pory decyzje te były bezterminowe.

Skutki dla właścicieli nieruchomości

Nowe przepisy nie anulują obecnie obowiązujących decyzji o warunkach zabudowy, ale wprowadzają istotne ograniczenia dla przyszłych inwestycji. Właściciele nieruchomości, którzy planują budowę, powinni pamiętać o dwóch kluczowych terminach:

  • Do 31 grudnia 2025 roku można uzyskać bezterminową decyzję o warunkach zabudowy
  • Od 1 stycznia 2026 roku decyzje o warunkach zabudowy będą ważne przez 5 lat
  • Od 1 lipca 2026 roku decyzje o warunkach zabudowy będą musiały być zgodne z planami ogólnymi
     
Zmiany w procedurze uchwalania planów miejscowych

Nowelizacja wprowadza również zmianę w art. 27a ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Po zmianie plany miejscowe będą mogły być sporządzane w trakcie opracowywania planu ogólnego, bez konieczności oczekiwania na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody dotyczące uchwały w sprawie planu ogólnego.

 

Ta zmiana wzbudziła kontrowersje podczas prac legislacyjnych. Poseł PiS Włodzimierz Tomaszewski argumentował, że umożliwi ona przyjmowanie planów miejscowych bez związku z planami ogólnymi, co może sprzyjać chaotycznej zabudowie.

 

Walka z niekontrolowaną zabudową

 

Jednym z głównych celów reformy jest ograniczenie niekontrolowanego rozlewania się zabudowy. Jak argumentował poseł Michał Krawczyk, obecny system wydawania decyzji o warunkach zabudowy prowadzi do chaotycznego rozwoju przestrzennego, generującego wysokie koszty utrzymania infrastruktury.

 

Dzięki nowym przepisom gminy będą miały większy wpływ na to, gdzie może rozwijać się zabudowa i jaki charakter ma ta zabudowa utrzymywać, co ma prowadzić do bardziej racjonalnego gospodarowania przestrzenią.