W kogo uderzy nowy podatek od nieruchomości? Minister rzuca więcej światła

- Nie będzie to dotyczyło tych mieszkań, które już się posiada, nie będzie to miało charakteru podatku katastralnego - mówił minister rozwoju i technologii Waldemar Buda w poniedziałek w Radiu Plus komentując zapowiedzi wprowadzenia w Polsce nowego podatku od nieruchomości.

Minister rozwoju Waldemar Buda w poniedziałek (16.01) udzielił wywiadu Radiu Plus. Jak dalece prawdopodobne jest wprowadzenie w Polsce nowego podatku od nieruchomości? Kogo danina będzie dotyczyć? 


- Chcemy ograniczyć kupowanie mieszkań przez duże podmioty, ale też firmy prywatne, które hurtowo skupują mieszkania na rynku. Bez względu na to, czy jest to instytucja, czy osoba fizyczna - jeśli hurtowo skupuje mieszkania, to dla przeciętnej rodziny, która szuka mieszkania, oznacza to wyższe ceny i mniejszy wybór. Chcemy to ograniczyć - oświadczyłminister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Rynek nieruchomości czekają zmiany


Odniósł się w ten sposób do sobotniej wypowiedzi premiera Mateusz Morawieckiego. Szef rządu zapowiedział, że wkrótce pojawić się może nowy podatek od nieruchomości. Szef resortu rozwoju złożył też istotną z punktu widzenia właścicieli nieruchomości deklarację. 

 

-  Nie będzie to dotyczyło tych mieszkań, które już się posiada, nie będzie to miało charakteru podatku katastralnego  - stwierdziłminister.
Polityk pytany był, od jakiej liczby mieszkań danina powinna być odprowadzana. Przyznał, że decyzja w tym aspekcie nie została jeszcze podjęta. Wyraził jednak swój pogląd na sprawę. 
 

- Uważam, że 5 plus, to jest poziom, nad którym powinniśmy się zastanowić - zakomunikował również polityk.


                    

Podatki 2023. Zmiany dla właścicieli nieruchomości

Idea wprowadzenia nowego podatku od nieruchomości po raz pierwszy pojawiła się w mediach jesienią. Szczegóły dotyczące rozwiązań prawnych nie zostały jeszcze przedstawione w formie projektu ustawy. 

 

Pomysł rządu skomentował m.in. dr Sławomir Dudek, główny ekonomista FOR. - Rząd zamiótł pod dywan problemy - zamroził ceny. Jeszcze nie powiedział, z czego to sfinansuje, bo niby wycofał się z tarczy inflacyjnej, która miała przynieść dochody, ale wprowadził to mrożenie cen gazu i energii. Te wszystkie problemy wyjdą jak na Węgrzech - powiedział na antenie TVN24. 


Według danych z 2021 roku, liczba mieszkań w Polsce wynosi około 15,5 milionów. Najwyższe podatki od nieruchomości płaci się m.in. we Włoszech, Niemczech i Belgii.

Fot. PhotoMIX Company