Tanie kredyty, lokale na wynajem i zakaz eksmisji. Co partie polityczne obiecują w kwestii mieszkalnictwa

W nadchodzącej kampanii wyborczej wyjątkowy nacisk narracyjny będzie kładziony na kwestie mieszkalnictwa. Budowa domu czy zakup mieszkania są rokrocznie coraz droższe, co jest znaczną przeszkodą w budowie silnej gospodarki. Każda z partii głównego nurtu ma inne pomysły na uzdrowienie tej sytuacji. 

W tym roku odbędą się wybory parlamentarne, a temat mieszkalnictwa jest pierwszy raz tak dobitnie podnoszony przez wyborców. Nic dziwnego, że każda z partii musiała się w jakiś sposób odnieść do tego zagadnienia. Każda zrobiła to na swój sposób, choć należy pamiętać, że to jeszcze nie jest oficjalna kampania wyborcza. Wymieniamy główne postulaty mieszkaniowe, jakie ogłaszają największe partie w Polsce. 

PiS i KO - zbliżone postulaty

Pomijając istotne problemy z programem Mieszkanie Plus oraz niewielkie zainteresowanie (póki co) programem Kredytu bez wkładu własnego, to partia rządząca ma najwięcej planów. Choć nie wszystkie są spektakularne. 

 

Za kwestie mieszkalnictwa odpowiada Ministerstwo Rozwoju i Technologii, prowadzone przez Waldemara Budę. Już teraz wiadomo, że w lipcu wystartuje program Bezpiecznego Kredytu 2 proc. oraz Konto Mieszkaniowe. Szef resortu zapowiedział również, że przed wyborami pojawi się jeszcze jedno "bardzo atrakcyjne rozwiązanie", ale o jego założeniach dowiemy się najprawdopodobniej dopiero we wrześniu.

Ponadto PiS próbuje sprzątnąć bałagan po programie Mieszkanie Plus, który w sposób znaczący odbiega od pierwotnych założeń. Minister obiecał mieszkańcom lokali ujętych w Funduszu Dla Rozwoju, że będą mogli wykupić mieszkania "na atrakcyjnych warunkach", ale sami lokatorzy informują, że nadal nie otrzymali żadnych szczegółów. Mają być również zwiększone dopłaty w ramach programu Mieszkanie na Start, ale jak się okazuje, bez obiecanego wcześniej wyrównania od stycznia. 

Koalicja Obywatelska jako największa partia opozycyjna i główny rywal urzędującej partii w wyborach podkręcił pomysł Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Donald Tusk na jednym ze spotkań zapowiedział program Kredytu 0 proc., co jest oczywistym nawiązaniem do programu, który startuje w lipcu. 

 

Wśród innych pomysłów lider KO wymienił również kredyt 0 proc. na remont mieszkania oraz 600 zł dopłaty do najmu. Warto przypomnieć, że dopłaty do najmu są obecnie wypłacane w ramach programu Mieszkanie na Start, ale obejmują one jedynie wybrane inwestycje powstałe w ramach Mieszkania Plus, a rozwiązanie KO miałoby być szerzej dostępne. 

 

KO przewiduje też 10 miliardów złotych dla samorządów na niezbędne remonty mieszkań komunalnych i socjalnych

Konfederacja i Trzecia Droga - najbardziej niekonwencjonalne podejście

Lider Konfederacji Sławomir Mentzen w swoich wystąpieniach nie podaje szczegółów dotyczących mieszkalnictwa, ale wspomina, że dzięki zmianom w prawie, które zaproponuje jego ugrupowanie, to ceny mieszkań powinny spaść o ok. 30 proc. Liderzy Konfederacji zwracają uwagę na nadmierną biurokratyzację procesu budowlanego oraz coraz ostrzejsze przepisy budowlane co winduje ceny wykonawstwa.

 

Ich zdaniem, gdyby powrócić do większej swobody budowlanej, ceny by spadły. Przy okazji Konfederacji warto zwrócić uwagę, że była to pierwsza partia, która proponowała w swoich postulatach wprowadzenie nieopodatkowanej lokaty na cele mieszkaniowe przy okazji poprzedniej kampanii wyborczej. Pomysł ten obecnie rozwinął i wdraża Prawo i Sprawiedliwość.  

Trzecia Droga, czyli ugrupowania Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski 2050 Szymona Hołowni w ostatnim tygodniu zapowiedziało sześć filarów programowych, z którymi chcą iść do wyborów. Niestety, brakuje tam jasnego przekazu dotyczącego mieszkalnictwa. Sugestią dotyczącą poglądów mieszkaniowych Trzeciej Drogi może być oficjalny program mieszkaniowy PSL, promowany jeszcze w marcu tego roku, czyli "Własny kąt".

 

Według lidera PSL-u Kosianiaka-Kamysza program miał oferować kredyt na 1,5 procent oraz wkład własny gwarantowany przez Bank Gospodarstwa Krajowego do 100 tys. zł. Drugim elementem programu miało być wsparcie finansowe dla samorządów chcących budować mieszkania komunalne i socjalne

Lewica idzie swoją drogą

Czytając dotychczasowe pomysły partii politycznych widać mocne dążenie do budowy nieruchomości własnościowych. Członkowie Lewicy patrzą na problem trochę inaczej i zadeklarowali się, że gdyby mieli okazję, wprowadziliby 250 tys. tanich mieszkań na wynajem. Według zapowiedzi koszt najmu nie przekraczałby 20 zł  za metr kwadratowy. Ponadto lokale te można by było wykupić, ale nie za cenę wyższą niż koszt ich budowy. Tutaj warto dodać, że bardzo podobne założenia miał pierwotnie wygaszany program Mieszkania Plus, co zakończyło się problemami na osi lokatorzy - PFR Nieruchomości. 

 

Ponadto liderzy i liderki Lewicy zapowiadają koniec reprywatyzacji. Wszystkie roszczenia reprywatyzacyjne powinny zostać wygaszone. Dodatkowo Lewica postuluje zakaz eksmisji na bruk i do lokali nienadających się do zamieszkania

 

Zdjęcie główne: flickr.com / 28.11.2010 Wybory parlamentarne w Mołdowie - Kiszyniów / Anna Woźniak