Polacy kupują mieszkania dla siebie, by sprzedać z zyskiem, czy na wynajem? Te badania dają odpowiedź

Ostatnie lata rozgrzały rynek nieruchomości do czerwoności. Co było główną motywacją osób, które zdecydowały się na zakup mieszkania? Jak trendy zmieniły się w ciągu ostatniego okresu. Wnioski na ten temat, które można wysnuć z analizy danych Narodowego Banku Polskiego, mogą być zaskakujące. 

 

Zgodnie z danymi Narodowego Banku Polskiego w Polsce boom na mieszkania trwa w najlepsze. W pierwszych trzech kwartałach minionego roku wydano bowiem aż 157 tys. pozwoleń na budowę. Wzrost jest spory, bo w porównaniu z analogicznym okresem wynosi 37 proc. Wówczas pozwoleń było niespełna 130 tys. Dane wyglądają jeszcze lepiej, gdy rozpatrzymy je w dłuższym okresie, wtedy okaże się bowiem, że tak wielu pozwoleń na budowę nie wydawano od 15 lat. 

 

Nieco mniej optymistyczne dane dotyczą liczby ukończonych mieszkań. W omawianym okresie było ich 97 tys. Stanowi to spadek w wysokości 4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku 2020. 

 

 

Sprawdź za darmo średnie ceny nieruchomości w swojej okolicy >>> 

 


Dane NBP, które wzięła pod lupę firma badawcza Cushman & Wakefield pozwalają odpowiedzieć na pytanie: w jakim celu Polacy kupują mieszkania. I czy motywacja uległa zmianie w ostatnich latach. I w 2018 oraz 2019 roku ponad 35 proc. ankietowanych twierdziło, że realizuje zakup "w celu poprawy bytu". W roku 2020 ten wskaźnik spadł poniżej poziomu 35 proc. Znacząco zwiększyła się natomiast liczba osób, które kupują mieszkania w celach inwestycyjnych. W 2018 roku było ich nieco ponad 25 proc., w 2019 już 30 proc., a w 2020 - 35 proc.

 

Jednocześnie widać wyraźny spadek twierdzących, że zakup był przeprowadzony "na potrzeby własne". W roku 2018 ankietowanych, którzy wskazali taki cel inwestycji było ponad 10 proc., w 2019 ok. 7,5 proc,, a w 2020 już tylko 5 proc. Liczba osób, które kupują mieszkania zarówno na wynajem jak i na potrzeby własne utrzymuje się na zbliżonym poziomie niespełna 20 proc. Równomierny trend widać też w przypadku dwóch innych odpowiedzi. Zakup mieszkania "zarówno na wynajem jak i odsprzedaż z zyskiem" wskazywało w latach 2018-2020 ok. 4 proc. ankietowanych. "Z zamiarem odsprzedaży z zyskiem" wskazało ok. 3 proc. badanych.

Gdzie powstaje najwięcej mieszkań?

Gdzie powstaje najwięcej mieszkań? Zgodnie z raportem firmy opublikowanym w komunikacie w sześciu największych miastach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Łódź)  budowanych jest ponad  40 proc. ogółu mieszkań, czyli ok. 90 tys mieszkań  rocznie biorąc pod uwagę statystyki z 2020 roku gdzie oddano do użytkowania łącznie nieco ponad 220 tys. mieszkań.

 

Na koniec września 2021 inwestorzy instytucjonalni posiadali ok. 6,5 tys. mieszkań na wynajem zlokalizowanych w Warszawie i głównych miastach regionalnych, przy czym właścicielem 1/3 puli tych mieszkań jest Fundusz Mieszkań na Wynajem. Dodatkowo inwestorzy instytucjonalni zabezpieczyli u deweloperów dostarczenie ok. 24 tys mieszkań, z których większość jest w budowie lub w procesie uzyskiwania pozwolenia na budowę, zatem wejdą na rynek w okresie najbliższych 2-3ch lat, co przekłada się na ok. 8 tys. mieszkań rocznie.  Porównując roczną podaż mieszkań w największych 6 miastach Polski aktualny udział inwestorów instytucjonalnych w rocznej podaży wynosi ok. 9 proc. . - mówi Mira Kantor-Pikus, Partner, Equity Debt & Alternative Investments, Capital Markets w Cushman & Wakefield.

Nowe narzędzia zmienią rynek nieruchomości?

Aktualnie Rząd wprowadza rozwiązanie w ramach Polskiego Ładu, które poprzez oferowaną gwarancję do kwoty 100 tys. zł oraz max. 20 proc.  kosztów, umożliwia nabycie swojego pierwszego mieszkania przez osoby posiadające odpowiednią zdolność kredytową, ale jednocześnie nieposiadające środków na wymagany wkład własny. W ten sposób likwidowana jest bariera braku środków na wkład własny wymagany dla uzyskania kredytu hipotecznego na zakup lub budowę mieszkania zaspokajającego potrzebę mieszkaniową.

 

Gwarantowany kredyt mieszkaniowy nie jest instrumentem kierowanym do gospodarstw domowych o niskich dochodach.  Praktycznie rozwiązanie to polegać będzie na uzyskaniu kredytu do 100% wartości mieszkania przez osoby mające zdolność do obsługi tego zobowiązania.  Program ten ma charakter społeczny i jest przygotowany głównie z myślą o rodzinach, gdyż istnieje możliwość umorzenia 20% gwarantowanej kwoty w przypadku urodzenia 2-go dziecka oraz 60 proc.  kwoty, w przypadku urodzenia trzeciego dziecka - podsumowują autorzy raportu.