Od 28 kwietnia wymagane świadectwo energetyczne. Ale "przepisy są nieprecyzyjne i sprzeczne" mówi ekspert

Po 28 kwietnia planujesz wynająć mieszkanie bądź sprzedać nieruchomość? Musisz być gotowy na wydatek, ponieważ zgodnie z ustawą o charakterystyce energetycznej budynków w takich sytuacjach trzeba będzie posiadać odpowiednie świadectwo energetyczne budynku. To wpłynie na ceny rynku najmu? Ekspert twierdzi, że tak, a ponadto nowe przepisy nie są do końca przemyślane. 

Eksperci zauważają, że w przypadku sprzedaży nieruchomości koszt wykonania wymaganego świadectwa energetycznego będzie niezauważalny ze względu na pełny koszt transakcji. Ale w przypadku wynajmu mieszkania sytuacja jest inna. 

Wynajem będzie droższy?

Koszt wydania odpowiedniego świadectwa energetycznego budynku (tak, w przypadku najmu mieszkań, również należy takie przygotować) może kosztować od ok. 300 złotych do nawet kilku tysięcy złotych. Wszystko zależy od typu nieruchomości, przygotowanie takiego dokumentu dla mieszkania jest tańsze niż dla domu jednorodzinnego.

W przypadku transakcji sprzedaży np. domu za 400 tys. zł, jeden tysiąc więcej za przygotowanie specjalnej ekspertyzy to niemal niezauważalny wydatek. Ale już przy umowie najmu opiewającej na 2500 zł miesięcznie przez rok, to już zauważalna opłata. 

 

-  Jest duże ryzyko, że dojdzie do wzrostu stawek czynszów na rynku najmu. Wynajmujący prawdopodobnie podniosą czynsze, bo będą kalkulowali wzrost kosztów w związku z koniecznością przygotowania świadectw energetycznych po 28 kwietnia - ocenia na łamach serwisu Onet.pl, ekspert prawa Piotr Pałka. 

Przepisy są niespójne

Przepisy wchodzą w życiu 28 kwietnia br. i wprowadzają obowiązek posiadania świadectwa charakterystyki energetycznej dla osób, które chcą sprzedać bądź wynająć nieruchomość. Ale od tego są też odstępstwo. Takiego wymogu nie ma w przypadku, gdy budynek jest wykorzystywany na własny użytek i trudno zdefiniować, kiedy mamy z takim użyciem do czynienia. Sprytni właściciele mogą powoływać się na to odstępstwo. 

 

Ponadto przepisy ustawy dopuszczają możliwość wystąpienia do właściciela bądź zarządcy budynku o nieodpłatną kopię świadectwa charakterystyki energetycznej bądź dokumentacji technicznej budynku (ta się może przydać przy sporządzeniu dokumentu). Widać więc, że wprowadzone przepisy jedynie na pierwszy rzut oka są proste. 

- Nowe przepisy są nieprecyzyjne i wewnętrznie sprzeczne. W efekcie nie do końca wiadomo, w jakich sytuacjach trzeba będzie sporządzać świadectwo energetyczne - podsumowuje ekspert. 

 

Zdjęcie główne:  Otto Magnus / wikipedia