Wiceminister sportu i turystyki Piotr Borys zapowiedział dwutygodniowy termin na zamieszczenie projektu w wykazie podczas wtorkowego spotkania zespołu ds. edukacji, kultury i sportu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Najem krótkoterminowy to forma wynajmu nieruchomości na okres nieprzekraczający 30 dni, wykorzystywana głównie przez turystów i osoby podróżujące służbowo. Ten rodzaj najmu stał się popularny dzięki platformom rezerwacyjnym takim jak Airbnb czy Booking.com, które pośredniczą między właścicielami lokali a najemcami.
Planowane regulacje są szczególnie istotne dla właścicieli mieszkań i domów oferujących swoje nieruchomości turystom oraz dla samorządów lokalnych, które od lat postulują uporządkowanie tego rynku. Najem krótkoterminowy różni się od tradycyjnego wynajmu długoterminowego przede wszystkim okresem trwania umowy, częstotliwością rotacji najemców oraz sposobem rozliczania. W przeciwieństwie do najmu długoterminowego, gdzie umowa zawierana jest zazwyczaj na co najmniej rok, najem krótkoterminowy trwa od jednej doby do maksymalnie miesiąca.
Projekt ustawy wprowadzi obowiązek rejestracji wszystkich lokali przeznaczonych na najem krótkoterminowy. Wymóg ten wynika z unijnego rozporządzenia 2024/1028 w sprawie gromadzenia i upowszechniania danych dotyczących usług najmu krótkoterminowego. Zgodnie z tym rozporządzeniem, kraje członkowskie Unii Europejskiej muszą utworzyć do 20 maja 2026 roku systemy teleinformatyczne służące do rejestracji osób wynajmujących domy i mieszkania na doby.
Każda osoba, która zarejestruje swoją nieruchomość w systemie, otrzyma unikalny numer identyfikacyjny. Bez tego numeru platformy internetowe pośredniczące w wynajmie nie będą mogły zamieszczać ofert danego wynajmującego. Platformy takie jak Airbnb czy Booking.com zostały zobowiązane do weryfikowania wiarygodności informacji przekazywanych przez wynajmujących dotyczących ich ofert. Wyznaczone organy w krajach członkowskich będą mogły zawieszać numery rejestracyjne, żądać od platform usunięcia nielegalnych wpisów oraz nakładać kary za naruszanie przepisów.
Unia Metropolii Polskich, organizacja skupiająca największe polskie miasta, zwróciła się przed kilkoma dniami do wiceministra Piotra Borysa o intensyfikację prac nad przepisami regulującymi najem krótkoterminowy. Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", przedstawiciele polskich metropolii wyrażają zaniepokojenie tempem prac resortu nad ustawą. Prace trwają już drugi rok, jednak do tej pory nie były znane szczegóły projektu poza wymogami narzuconymi przez rozporządzenie unijne.
Zgodnie z zapowiedziami wiceministra Borysa, projekt przewiduje bardzo wysokie kary dla osób, które będą próbowały obejść obowiązek rejestracji. Ustawa ma również precyzyjnie zdefiniować najem krótkoterminowy jako wynajem na okres nieprzekraczający 30 dni. Prowadzenie najmu krótkoterminowego zostanie uznane za działalność gospodarczą, co oznacza konieczność rejestracji działalności, prowadzenia odpowiedniej dokumentacji oraz odprowadzania podatków zgodnie z przepisami dotyczącymi przedsiębiorców. Zmiana ta będzie miała znaczący wpływ na osoby fizyczne wynajmujące swoje mieszkania turystom, które dotychczas często traktowały tę aktywność jako dodatkowe źródło dochodu niewymagające formalizacji.
