Obniżki stóp procentowych mogą ożywić rynek nieruchomości i zwiększyć dostępność finansowania

Spodziewane przez ekonomistów obniżki stóp procentowych wprowadzane przez Radę Polityki Pieniężnej mogą znacząco wpłynąć na poprawę sytuacji na rynku nieruchomości w Polsce. Niższy koszt pieniądza zwiększy zdolność kredytową konsumentów i poprawi rentowność inwestycji mieszkaniowych.

Według Tomasza Tondery, partnera EY-Parthenon, nadchodzące obniżki stóp procentowych mogą stanowić kluczowy moment zwrotny dla polskiego rynku mieszkaniowego. W swojej analizie dla PAP Biznes ekspert podkreśla, że redukcja stóp procentowych przełoży się bezpośrednio na wzrost zdolności kredytowej gospodarstw domowych. Ma to szczególne znaczenie w kontekście osłabienia popytu, które nastąpiło po zakończeniu rządowych programów wsparcia dla nabywców mieszkań.

 

Analitycy z Zespołu Analiz Ekonomicznych EY przewidują, że spowolnienie gospodarcze wynikające z wprowadzenia nowych ceł może przyczynić się do obniżenia średniorocznej inflacji w Polsce. Jak wskazuje Tondera, spadek ten może wynieść około 0,4 proc. w bieżącym roku oraz nawet 1,5 proc. w roku następnym.

Wpływ na rynek najmu instytucjonalnego

Obniżenie kosztów kredytowania powinno również pozytywnie wpłynąć na płynność w segmencie projektów najmu instytucjonalnego. Partner EY-Parthenon zwraca uwagę na istotny problem, z którym obecnie mierzą się inwestorzy w tym sektorze.

 

W obecnych warunkach koszt finansowania w złotówkach często przekracza rentowność projektów najmu instytucjonalnego, co praktycznie uniemożliwia realizację takich inwestycji na zasadach project finance. Tondera wskazuje, że oczekiwana rentowność projektów w sektorze najmu instytucjonalnego (PRS) waha się obecnie między 6,5 proc. a 8,0 proc., w zależności od lokalizacji i segmentu rynku.

 

Rynki finansowe już teraz uwzględniają w swoich wycenach spodziewane obniżki stóp procentowych, co znajduje odzwierciedlenie w spadających stawkach WIBOR. Ekspert zauważa, że redukcja stóp procentowych o pół punktu procentowego może przełożyć się na poprawę zdolności kredytowej przeciętnego gospodarstwa domowego o kilka procent.

Perspektywy na najbliższe lata

Według eksperta EY, do niedawna stawka WIBOR 3M, która jest najczęściej wykorzystywana do określania ceny kredytu w złotówkach, wynosiła 5,8 proc. Po dodaniu marży banku wynoszącej około 2,5 proc., całkowity koszt kredytu osiągał poziom 8,3 proc. W takich warunkach inwestorzy doświadczali negatywnej dźwigni finansowej, gdyż koszt kredytu przewyższał oczekiwany zwrot z inwestycji.

 

Analitycy EY przewidują, że do 2027 roku spadek stóp procentowych może przekroczyć jeden punkt procentowy. Jak twierdzi Tondera, powinno to przełożyć się na wzrost zdolności kredytowej gospodarstw domowych o kilkanaście procent. Ekspert zaznacza jednak, że ostateczny efekt będzie zależał od wielu czynników, w tym przede wszystkim od polityki banków w zakresie ustalania marż.

 

Partner EY-Parthenon zauważa, że w środowisku spadających stóp procentowych banki mogą próbować kompensować niższe przychody odsetkowe poprzez podnoszenie marż kredytowych. Takie działania mogłyby częściowo zniwelować pozytywne skutki obniżek stóp procentowych dla kredytobiorców i inwestorów na rynku nieruchomości.