Nowelizacja przepisów o podatku od nieruchomości wprowadziła całkowicie nowe definicje budynku i budowli, które nie odwołują się już do prawa budowlanego. Jest to istotna zmiana w porównaniu do stanu prawnego obowiązującego do końca 2024 roku.
Zgodnie z nowymi regulacjami, budowlą jest obiekt wykonany z użyciem wyrobów budowlanych wymienionych w załączniku do ustawy. Definicja obejmuje również instalacje i urządzenia, jeżeli stanowią wraz z obiektem całość techniczno-użytkową.
Budynek natomiast musi spełniać jednocześnie cztery warunki: być wzniesiony w wyniku robót budowlanych, trwale związany z gruntem, wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych oraz posiadać fundamenty i dach. Wprowadzono też istotną zmianę dotyczącą obiektów służących do przechowywania materiałów sypkich, ciekłych, gazowych lub w kawałkach - jeśli ich funkcja jest określana głównie przez pojemność, nie mają już statusu budynku. Dotyczy to na przykład silosów czy elewatorów.
Nowe przepisy stanowią odpowiedź na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2023 roku, który uznał dotychczasowe definicje budowli za niezgodne z Konstytucją. Przez lata kwestie klasyfikacji obiektów były przedmiotem licznych sporów sądowych, a często dopiero sądy administracyjne rozstrzygały, czy dany obiekt należy uznać za budynek czy budowlę.
Czytaj też: Znajdź mieszkanie na wynajem! Najlepsze oferty w Domiporta.pl
Mimo wprowadzonych zmian, eksperci wskazują na szereg niejasności, które mogą prowadzić do różnych interpretacji przepisów. Jednym z problematycznych pojęć jest "trwały związek z gruntem", który stanowi jedną z przesłanek uznania obiektu za budynek.
Definicja tego pojęcia nie jest precyzyjna, co może powodować trudności w klasyfikacji obiektów takich jak konstrukcje kontenerowe czy hale namiotowe, często wykorzystywane w zakładach przemysłowych i logistyce. Od tego, czy obiekt zostanie uznany za trwale związany z gruntem, może zależeć, czy w ogóle podlega opodatkowaniu.
Wątpliwości budzi również definicja urządzenia budowlanego, gdzie mowa o "innych urządzeniach technicznych" bezpośrednio związanych z budynkiem lub budowlą i niezbędnych do ich prawidłowego wykorzystywania. Może to oznaczać opodatkowanie różnych urządzeń technicznych, które dotychczas nie podlegały opodatkowaniu.
Przedsiębiorcy podczas prac nad ustawą postulowali doprecyzowanie pojęcia "wolnostojącej, trwale związanej z gruntem instalacji przemysłowej". Tak szerokie sformułowanie może obejmować wszystkie zespoły urządzeń znajdujące się na terenie zakładów przemysłowych.
Czytaj też: Znajdź mieszkanie na wynajem! Najlepsze oferty w Domiporta.pl
Kolejnym problematycznym obszarem jest kwestia opodatkowania różnych rodzajów zbiorników. Choć ustawodawca wprowadził pewne doprecyzowanie w porównaniu z poprzednim stanem prawnym, nadal nie jest jasne, jak traktować na gruncie podatku od nieruchomości zbiorniki procesowe w zakładach przemysłowych. Są to obiekty o wielomilionowej wartości, a ich opodatkowanie może powodować znaczące problemy finansowe dla przedsiębiorców.
Eksperci wskazują, że choć nowe przepisy w dużej mierze odpowiadają na postulaty zgłaszane przez przedsiębiorców, to w niektórych aspektach wciąż pozostawiają duże pole do interpretacji. Istnieje nadzieja, że Ministerstwo Finansów wysłucha postulatów dotyczących doprecyzowania przepisów i w najbliższym czasie wprowadzi poprawki, które uczynią regulacje bardziej zrozumiałymi i jednoznacznymi.