Najkrócej na m2 mieszkania pracuje górnik, w tyle nawet IT. A kto najdłużej?

Główny Urząd Statystyczny podaje co miesiąc dane dotyczące przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń z podziałem na sektory gospodarki. Zestawiając te dane, można wyliczyć, ile każda z grup zawodowych musi średnio pracować na 1 metr kwadratowy mieszkania. Niespodzianek wielu nie ma. Najszybciej na zakup własnego M uzbierają górnicy, a kto najdłużej? 

Takich wyliczeń podjeli się analitycy z zespołu Heritage Real Estate Investment Trust. Uśrednione dane dotyczące płacy z ostatnich 12 miesięcy z podziałem na grupy zawodowe zostały przez nich przeliczone na pensję netto, a później porównane ze średnimi cenami metra mieszkań w 7 największych aglomeracjach Polski z IV kwartału 2022 roku. Co się okazało?  

Górnicy na górze stawki

Pierwsze miejsca zapewne nie będą zaskoczeniem. Okazało się, że najszybciej na m2 mieszkania może zarobić przeciętny górnik. Ze średnią pensją wynoszącą nieco ponad 8 tys. zł* na rękę na jeden metr kwadratowy nowego lokalu górnik musiałby pracować 27 dni, czyli niepełny miesiąc. 

Zaledwie dzień dłużej muszą pracować osoby zatrudnione w zbliżonej grupie zawodowej, czyli osoby zajmujące się produkcją koksu. Na trzecim miejscu znajdują się pracownicy działów IT (programiści, informatycy, projektanci itp.) by kupić metr mieszkania muszą poświęcić na ten cel 29 "dniówek". 

Niemal 3 miesiące pracy na m2 mieszkania

Przeciwległy biegun niestety jest znacznie odleglejszy, niż można by było sądzić. Według wyliczeń analityków z HREiT najdłużej na jeden metr mieszkania muszą pracować osoby zatrudnione przy produkcji odzieży, aż 81 dni. To niemal trzy miesiące pracy codziennie. Niewiele lepiej jest w kategorii "zakwaterowanie i gastronomia", osoby zatrudnione w tym sektorze muszą pracować na ten sam rezultat aż 70 dni. 

Mniej więcej w połowie stawki plasują się takie sektory gospodarki, jak handel i naprawa pojazdów (54 dni pracy), przetwórstwo (53 dni pracy), budowlanka (51 dni pracy) czy obsługa rynku nieruchomości (49 dni pracy). 

 

Gołym okiem widać, że dysproporcje między pracownikami różnych sektorów gospodarki są znaczne. Należy jednak pamiętać, że są to dane uśrednione, a ponadto w wielu z wymienionych sektorów wynagrodzenie miesięczne pracownika składa się z kilku różnych źródeł, a nie wszystkie GUS uwzględnia w swoich statystykach. 

 

Zdjęcie główne:  Fabio Walser  / wikipedia

 

*Dane dotyczące płac zostały uśrednione z ostatnich 12-miesięcznych publikacji urzędu statystycznego i przeliczone na pensje netto.