Kluczowe czynniki w finansowaniu nieruchomości komercyjnych - eksperci wskazują na lokalizację i wynajęcie

Podczas konferencji Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych (PINK) eksperci branżowi podkreślili, że lokalizacja i poziom wynajmu pozostają najważniejszymi elementami przy finansowaniu nieruchomości komercyjnych. Jednocześnie zauważyli rosnącą konkurencyjność polskich banków oraz prognozują ożywienie na rynku inwestycyjnym w 2025 roku.

Bartłomiej Barej, dyrektor ds. finansowania nieruchomości w Santander Bank Polska, wskazał podczas panelu na kluczowe znaczenie lokalizacji w procesie finansowania nieruchomości. Zwrócił uwagę na kurczące się zasoby gruntów i pojawianie się projektów poindustrialnych. Podkreślił również, że istotnym aspektem dla banków jest poziom wynajęcia obiektów, choć znalezienie odpowiedniego balansu stanowi wyzwanie, ponieważ najemcy nie zawsze są skłonni wynajmować powierzchnie na początkowym etapie inwestycji.

 

Barej dodał, że instytucje finansowe w coraz większym stopniu zwracają uwagę na jakość najemców. Z kolei Jakub Leszczyński, dyrektor ds. transakcji biznesowych Accolade, zauważył, że choć nie pojawiają się nowe wymagania dotyczące finansowania, zmienia się nacisk na poszczególne aspekty. W segmencie magazynowym widoczne jest to w rosnących oczekiwaniach dotyczących poziomu wynajmu - wcześniej wystarczający był poziom 20-30 procent, obecnie banki oczekują 50-60 procent.

Zróżnicowane źródła finansowania i podejście do sektorów rynku

Grzegorz Iwański, dyrektor ds. finansowania oraz ds. relacji inwestorskich w Echo Investment, stwierdził, że oczekiwania wobec projektów nie zmieniły się znacząco w ostatnich latach. Według niego dobrze zdefiniowany projekt, potwierdzony częściowo przez najemcę, może uzyskać finansowanie. Leszczyński z Accolade zauważył rosnącą konkurencyjność polskich banków w porównaniu z zagranicznymi, co potwierdził również Hubert Mańturzyk, dyrektor generalny na region CEE w Aareal Bank, mówiąc, że polskie instytucje finansowe bardziej aktywnie wychodzą do klientów.

 

Przedstawiciele deweloperów wskazali na obligacje jako dobre źródło finansowania. Iwański z Echo Investment ocenił, że finansowanie obligacyjne można traktować jako parasolowe dla wielu projektów grupy. Bartłomiej Wentlandt, dyrektor generalny Cavare z grupy Cavatina, podkreślił, że jego firma korzysta z takiego finansowania ze względu na elastyczność, traktując je jako uzupełnienie kapitału własnego.

 

Uczestnicy panelu zwrócili uwagę na słabszy sentyment wobec segmentu biurowego po pandemii i preferencje dla projektów w lokalizacjach centralnych. Mańturzyk z Aareal Bank stwierdził, że jego instytucja jest otwarta na projekty zlokalizowane centralnie, ale nie rozważa obecnie wyjścia na rynki regionalne. Barej z Santander BP zgodził się, że projekty regionalne są bardziej wymagające, jednak jego bank podchodzi do nich selektywnie.
 

Perspektywy dla poszczególnych segmentów rynku na 2025 rok

Accolade nie dostrzega problemów z finansowaniem na rynkach regionalnych w segmencie magazynowym. Leszczyński zauważył, że Polska jest hubem logistycznym regionu i Europy, a rynek dojrzewa, zwiększają się oczekiwania najemców i spada ilość powierzchni spekulacyjnej. Podkreślił również napływ i powrót kapitału zagranicznego we wszystkich sektorach, co przełoży się na nowe transakcje.

 

Eksperci ocenili, że segment handlowy przechodzi metamorfozę. Mańturzyk z Aareal Bank wskazał, że przed pandemią widoczne były negatywne trendy, w czasie COVID-19 banki wstrzymały finansowanie, ale obecnie dołek na rynku inwestycyjnym został osiągnięty i sektor handlowy zaczyna odbijać. Zastrzegł jednak, że zainteresowanie banków jest selektywne i nie dotyczy wszystkich projektów w równym stopniu.

 

Uczestnicy panelu spodziewają się poprawy na rynku inwestycyjnym w 2025 roku. Mańturzyk prognozuje, że rynek inwestycyjny zakończy rok 2025 lepiej niż 2024, choć może nie osiągnąć rekordowego poziomu sprzed turbulencji geopolitycznych. Leszczyński z Accolade patrzy na 2025 rok z umiarkowanym optymizmem, zarówno w kontekście wynajęcia powierzchni, jak i liczby transakcji, niezależnie od sytuacji geopolitycznej i warunków makroekonomicznych.

 

Jako czynniki, które będą determinowały sytuację rynkową w 2025 roku, eksperci wymienili między innymi powrót kapitału zagranicznego oraz sytuację geopolityczną.