Dom Zełenskiego idzie pod młotek. Chcą w nim stworzyć absurdalne muzeum

Okupacyjne władze Krymu wystawiły na aukcji dom należący do Wołodymyra Zełenskiego. Nieruchomość mieści się w atrakcyjnym turystycznie regionie, który znajduje się pod okupacją Rosji.

Rosyjskie władze informują, że na sprzedaż został wystawiony dom, który wcześniej należał do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Budynek, który został znacjonalizowany przez okupacyjne władze na Krymie, jest dostępny na otwartej aukcji - donosi Polsat News. 

 

Oferta sprzedaży pojawiła się na portalu Aukcje GIS, gdzie wystawiane są oferty dotyczące mienia państwowego i komunalnego. Organizatorem aukcji formalnie jest Dyrekcja Zarządzania Nieruchomościami Republiki Krymu. 
 

 

Informację o możliwości nabycia domu, położonego na osiedlu Liwadia w Jałcie, na południowym wybrzeżu Półwyspu Krymskiego - podała służba prasowa Ministerstwa Majątku i Stosunków Gruntowych.

Niewielki dom, spora cena

Powierzchnia budynku jest - jak na dom - dość mała. Wynosi około 100 metrów kwadratowych. Jego wartość rynkowa została oszacowana na 24 miliony rubli, czyli nieco ponad 1 milion złotych. Termin zgłaszania chęci udziału w licytacji upływa 26 października, a sama aukcja odbędzie się 30 października.

 

Majątek prezydenta został znacjonalizowany przez władze okupacyjne na Krymie kilka miesięcy po nielegalnej aneksji Półwyspu do Federacji Rosyjskiej. Niedawno Władimir Konstantinow, szef krymskiego parlamentu, sugerował, że w tym budynku powinno powstać muzeum poświęcone... walce z nazizmem. 

 

To absurdalna teza, która od początku agresji na Ukrainę jest forsowana przez rosyjskie władze. 

 

- Uważam, że byłoby wspaniale stworzyć miejsce, które przez wieki będzie przypominać nam o groźbie nazizmu i pokazywać, jakie skutki może przynieść przygoda poszukiwacza przygód - powiedział.

Kolejna taka transakcja

Decyzją Dyrekcji Zarządzania Nieruchomościami Republiki Krymu dom zostanie sprzedany, a uzyskane z tego środki zostaną przeznaczone na wsparcie żołnierzy uczestniczących w "specjalnej wojskowej operacji" (wojny na Ukrainie - red.) oraz ich rodzin.

 

To nie pierwsza tego typu transakcja. Wcześniej zlicytowano w podobny sposób mieszkanie, które należało do ukraińskiego przywódcy.