Architektka o tym, co to tak naprawdę znaczy luksus. Dużo przestrzeni

Co daje nam poczucie luksusu we własnej nieruchomości? Anna Koszela, architektka, nie ma wątpliwości. Finezyjne i eleganckie wnętrza to za mało, by poczuć się naprawdę wyjątkowo. Szczegóły zdradza w rozmowie z agencją Newseria. 

Anna Koszela - absolwentka Politechniki Łódzkiej, ceniona architekt wnętrz, która stworzyła własny, rozpoznawalny język. Jej wrażliwość ukształtował bogaty, wielowątkowy pejzaż architektoniczny rodzinnego miasta. Słynie z finezyjnych, nieoczywistych i niezrównanie eleganckich połączeń stylistycznych. Rozmawiamy o projekcie wnętrza warszawskiego penthouse’u na ostatniej kondygnacji jednej z warszawskich kamienic, która poziomem architektury oraz wykończenia dorównuje pałacom łódzkich przemysłowców.

 

Jak się czułaś projektując wnętrze apartamentu, który jeszcze nie ma właściciela?

Anna Koszela: Było to ciekawe doświadczenie. Apartament usytuowany jest w obrębie nowej nadbudowy nałożonej na eklektyczną, bogato zdobioną bryłę wspaniałej rezydencji. Ta kombinacja stanowi kwintesencję tego, co najbardziej pociąga mnie w pracy architekta wnętrz. Ucieleśnia stylistykę opartą na fuzji. Mariaż nowoczesności i klasyki jest estetyką, w której stosunkowo swobodnie się poruszam. Zestawieniami różnych obiektów, detali, faktur buduję harmonijną, niebanalną kompozycję. Kluczowy dla ostatecznego kształtu wnętrza jest jednak etap realizacji. Wizualizacja to tylko wizja, który nas prowadzi.

Czym wyróżnia się to mieszkanie?

Roztacza się stąd widok na trzy strony świata. Panoramiczne okna wpuszczają światło praktycznie do każdego zakamarka. Otacza nas centrum miasta, które podziwiamy z każdej części mieszkania. Przeszklenia pełnią tutaj najważniejszą rolę. Elementy, które dobierałam komponując wnętrze są dopełnieniem tego, co znajduje się za oknem. W procesie projektowym koncentrowałam się na tym, żeby nic nie przysłoniło perspektywy. Aranżowanie wnętrz oznacza projektowanie w odniesieniu do kontekstu.

 

Co to znaczy "luksus"?

Zastosowałeś tutaj tę zasadę?

A.K.: Oczywiście! Przeszklenia i otwarty plan strefy reprezentacyjnej, a także obrazy za oknem sugerują nowoczesną stylistykę. Podkreśliłam ją współczesnym oświetleniem. Równocześnie subtelne nawiązania do klasyki łączą piątą kondygnację, na której się znajdujemy, z historycznym bogactwem niższych pięter. Plan apartamentu daje ogromne możliwości aranżacyjne.

 

W przestronnej strefie dziennej zmieściłam kuchnię z wyspą, biokominek ze strefą relaksu, a z drugiej strony część wypoczynkową z telewizorem i kinem domowym. Pomysł na hol zainspirowały klasyczne rozwiązania. Wybór forniru w głębszym odcieniu i ciemnej podłogi we wzór jodły to kolejny ukłon w stronę klasyki. Przy tym ciemniejsze kolory drewna są bardziej eleganckie. Meble ruchome również nawiązują do klasycznego wzornictw

Nie tylko widok

Jak definiujesz luksus?

Dla mnie luksus we wnętrzach to przede wszystkim przestrzeń. Wielkim atutem penthouse’u jest taras, który stanowi przedłużenie jego przestrzeni. Zawsze poszukuję w projektowanych przez siebie wnętrzach tzw. oddechu. Na przykład poszerzając trakty komunikacyjne. Ktoś powie - po co? Nikt tutaj przecież nie będzie siedział! Tak, odpowiadam, ale właśnie to miejsce wniesie do wnętrza oddech. Lubię duże hole, duże sypialnie, duże łazienki i toalety. Przestrzeń - zarówno wewnątrz jak i w znaczeniu otwarcia na zewnątrz to dla mnie najważniejsze kryterium luksusu.

 

Źródło: Newseria.pl

Prognozy coraz bardziej pesymistyczne

Warto podkreślić, że na początku roku Polski Instytut Ekonomiczny, rządowy think-tank, przewidywał, że stopy procentowe do końca roku wzrosną do 3,5 proc. 

 

“Uważamy, że wysoka inflacja wymusi na RPP kontynuację cyklu zacieśniania polityki. W lutym prawdopodobna jest kolejna podwyżka o 50 pb, a do końca roku spodziewamy się wzrostu stopy NBP do 3,5 proc.” - komentuje wtorkową decyzję RPP Polski Instytut Ekonomiczny. Sytuacja uległa jednak zmianie.