Czynsze najmu lokali spadają

Marcin Moneta, Analityk WGN

Rynek najmu lokali handlowych jest dziś rynkiem trudnym i na pewno należy do klienta. Lokale gorzej położone ciężko wynająć. Bronią się tylko te o bardzo dobrych lokalizacjach centralnych, choć nawet w prestiżowych dzielnicach dużych miast można coraz częściej znaleźć oferty z obniżonymi stawkami. Najgorzej prezentują się natomiast rynki najmu w miastach małych i średnich.

Wpływ na słaby popyt na lokale przy ulicach ma nie tylko sytuacja ogólnogospodarcza, ale też coraz gorsza kondycja małego handlu, który odczuwa silnie ekspansję wielkich obiektów handlowych, a zwłaszcza dyskontów.

Ciekawym zjawiskiem jest fakt wyrastania nowych sklepów właśnie w otoczeniu np. obiektów dyskontowych. To swoista forma obrony małego handlu, który w ten sposób "żeruje" na dużej liczbie klientów silnej konkurencji. W ten sposób próbują sobie dawać rade np. piekarnie, ale też małe sklepy warzywne itp.

Warto zaznaczyć, że do ostrej rywalizacji o najemców zmuszone są także duże galerie i centra handlowe. Wszystko dlatego, że polski rynek powoli dla dużego handlu zaczyna się nasycać. Wśród dużych miast największe nasycenie galeriami handlowymi jest w Poznaniu i Wrocławiu.

M.in. z tego powodu w ubiegłym roku deweloperzy takich nieruchomości komercyjnych skupiali się praktycznie wyłącznie na mniejszych i średnich miastach, popularne były też lokalizacje na tzw. ścianie wschodniej.

Ostra konkurencja zmusza - zwłaszcza zarządców obiektów gorzej zlokalizowanych i starszych do obniżek czynszów. Coraz częściej oferta staje się atrakcyjna dla małych lokalnych producentów i handlowców, którzy wolą zamiast przy ulicy, otworzyć swą placówkę w takim obiekcie.

Na mniejszych rynkach czynsze najmu rzadko kiedy przekraczają 25 zł za metr. Zdarza się, że nawet w ścisłych centrach miast nie brakuje ofert wynajmu. W dużych miastach ceny oczywiście są zdecydowanie wyższe, choć w ciągu ostatniego roku czynsze poszły w dół - o około 2 do 4 zł od metra kwadratowego.

W Warszawie przeciętne stawki najmu wynoszą około 60 zł - w dzielnicach takich jak Mokotów czy Śródmieście jest drożej (około 100 - 150 zł) jednak za najbardziej prestiżowe lokalizacje płaci się nawet powyżej 300 zł od metra. We Wrocławiu średnie ofertowe stawki na rynku wtórnym w ostatnich 3 miesiącach wynosiły 44 zł/ mkw. W ciągu roku spadły o 3 zł za metr. W centrum za wynajem dobrego lokalu należy zapłacić około 100 - 150 zł. Najmniej spadły ceny ofertowe w Krakowie. Obecnie średnio za lokal handlowy na wynajem przy ulicy należ zapłacić w Stolicy Małopolski około 40 zł/ mkw. Rok temu było to około 42 zł. W ścisłym centrum Krakowa czynsze mogą wynosić nawet ponad 200 zł/ mkw. - za najbardziej prestiżowe lokalizacje.

Na jakie lokale jest wzięcie? Poza położeniem - oprócz centrum także przy dużych ciągach komunikacyjnych, ważne są duże witryny od strony ulicy, oraz umiejscowienie lokalu na parterze. Im bardziej rozpoznawalny, prestiżowy budynek, tym lepiej. Jeśli chodzi o metraże - najchętniej poszukiwane są te mieszczące się w przedziale 100 - 150 mkw.

Na koniec warto dodać, że choć obecnie rynek najmu lokali handlowych nie jest łatwy, jest też nadzieja na poprawę koniunktury. Hamuje ekspansja sieci dyskontowych. Co prawda w tym roku otwartych ma być kolejnych 240 sklepów, ale to mniej niż rok temu. Zmieniają się również preferencje klientów - coraz częściej doceniamy mniejsze, osiedlowe sklepy. Stąd rośnie liczba placówek typu convenience, oparta o franczyzę.

WIĘCEJ O:

wynajem rynek wtórny nieruchomości
 
Weź udział w dyskusji (0)
POLECAMY
"Planowałeś zakup mieszkania? Oni właśnie zdmuchnęli ci je sprzed nosa. I 649 innym"
"Celowy zabieg przy kredycie bez wkładu własnego? W Krakowie załapie się np. jedynie kilka procent lokali"
"Mieszkania stanieją? Masowe kupowanie nieruchomości ma być zakazane. "Intensywnie nad tym pracujemy""
"Kredyt bez wkładu własnego. Znamy szczegóły. Trójka dzieci obniży ratę kredytu o 400 zł"
"To się dzieje! CPK kupiło pierwsze grunty pod budowę ogromnego lotniska"
"Rząd chce zainstalować licznik w każdym mieszkaniu. Będzie nowy obowiązek. I zrobi się zimno?"