Łał, masz jakiś stary domek po dziadkach na totalnym zadupiu wart 50 000, a realnie to nic, bo nikt tego i tak kupić nie zechce. Rzeczywiście uprzywilejowanie jak s***n
A drugiego rodzice mają 5 mieszkań w Warszawie, ale oficjalnie na rodziców, więc on nic nie ma. Ale dostanie dofinansowanie od państwa (czyli i tego w/w) na kolejne mieszkanie. Sprawiedliwe jak pisobolszewia.
- Odpowiedz
Rozwiń Zwiń odpowiedzi (2)