Ludzie nie żenią się gdyż rozbudowany do nieprawdopodobnych rozmiarów system ochrony przed przemocą powoduje, że dla faceta małżeństwo jest wyprawą w jedną stronę a ślub progiem po przekroczeniu którego zostaje się nędzarze pozbawionym majątku, dachu nad głową i wypłaty. Na podstawie posądzenia, administracyjnej decyzji i na oko bo przecież w sprawach o alimenty DNA nie jest obligatoryjne i można całe życie płacić na nieswoje dziecko. A to tylko wierzchołek góry lodowej takich nonsensów jest więcej i stale ich przybywa.