?DGP": Trzeba powtórzyć uwłaszczenie lokali

IAR, bed, ml

Przez błędy notariuszy i władz spółdzielni uwłaszczenie wielu lokali trzeba powtórzyć - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Lokatorzy, którzy uwłaszczyli się za symboliczną złotówkę, muszą sprawdzić, kto reprezentował spółdzielnię przy podpisywaniu umowy u notariusza - informuje gazeta. Jeśli znajduje się na niej jeden podpis przedstawiciela zarządu, może się okazać, że transakcja jest nieważna i trzeba ją powtórzyć - czytamy w artykule.

- Pomimo wieloosobowego zarządu akty notarialne były podpisane tylko przez dyrektora administracyjnego. W dodatku ani notariusz, ani spółdzielnia nie chcieli im takiego umocowania pokazywać - mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Maria Kondratowicz z Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Spółdzielnie które posiadają zarządy kolegialne przy zawieraniu umów obowiązuje podpisywanie umów przez dwie osoby. Akt podpisany przez jedna osobę jest nieważny i spółdzielca może zakwestionować go w każdym czasie w sądzie. Spółdzielnie podkreślają również, że bardzo często nie mają możliwości, aby zarząd był obecny przy podpisaniu każdego aktu.

W większości spółdzielni mieszkaniowych w Polsce w zarządach zasiada kilka osób. W takich sytuacjach oświadczenia woli za spółdzielnię mogą składać dwaj przedstawiciele zarządu lub jeden członek zarządu i pełnomocnik - wyjaśnia gazeta.

 
Weź udział w dyskusji (0)
POLECAMY
"Planowałeś zakup mieszkania? Oni właśnie zdmuchnęli ci je sprzed nosa. I 649 innym"
"Celowy zabieg przy kredycie bez wkładu własnego? W Krakowie załapie się np. jedynie kilka procent lokali"
"Mieszkania stanieją? Masowe kupowanie nieruchomości ma być zakazane. "Intensywnie nad tym pracujemy""
"Kredyt bez wkładu własnego. Znamy szczegóły. Trójka dzieci obniży ratę kredytu o 400 zł"
"To się dzieje! CPK kupiło pierwsze grunty pod budowę ogromnego lotniska"
"Rząd chce zainstalować licznik w każdym mieszkaniu. Będzie nowy obowiązek. I zrobi się zimno?"