Ściana, do której możesz się przytulić

ab

Może ocieplić pomieszczenie, wyciszyć je lub wprowadzić kontrastowy element. A co najważniejsze, do nałożenia jej na ścianę nie potrzeba specjalisty. O urokach bawełnianej tapety z Dominikiem Ćwiekiem, projektantem znanym z programu ?Dekoratornia" TV4, rozmawia Alicja Bobrowicz

Bawełna na ścianie, co to takiego?

Tapetę bawełnianą - bo tak się nazywa ten sposób dekoracji ścian - można znaleźć na rynku już od jakiegoś czasu, ale ciągle jest postrzegana jako nowość. Choć ostatnio coraz częściej spotykam się z pytaniami na ten temat. To produkt bardzo oryginalny, o ciekawych właściwościach. Służy bowiem jako element dekoracyjny, a jednocześnie tłumi dźwięki i ma właściwości izolacyjne - redukuje utratę ciepła przez ściany.

Czy to prawda, że można ją nałożyć samemu, bez pomocy fachowca?

Tak, i stąd chyba także wynika zainteresowanie tym materiałem. Wiele osób lubi po prostu mieć możliwość zmienienia czegoś w mieszkaniu samodzielnie. A technika jest naprawdę prosta. Tapetę dostajemy w paczkach. Na pierwszy rzut oka przypomina trochę watę. Materiał trzeba połączyć z ciepłą wodą i odstawić na czterdzieści minut. Potem ręką formuje się niewielkie kulki, nakłada na ścianę i rozwałkowuje specjalnym wałkiem. Ważne, by wcześniej zagruntować powierzchnię. Producent radzi też, by ściana była w kolorze zbliżonym do koloru tapety, żeby uniknąć ewentualnego prześwitywania ciemniejszej lub jaśniejszej barwy.

Czy wymaga to dużo pracy?

To zajęcie dosyć czasochłonne. Lepiej też, by tapetę nakładała jedna osoba z taką samą siłą. To pozwoli uniknąć nierówności.

Jaki efekt uzyskamy, decydując się na taką tapetę?

To zależy od tego, jaki kolor wybierzemy i w którym pomieszczeniu ją położymy. W sprzedaży jest kilkanaście odcieni - od bieli do intensywnych czerwieni czy brązów. Jasną bawełnianą tapetę często stosuje się w przedpokojach, wykorzystując głównie jej właściwości wyciszające. Tych jasności - bieli czy beżów - raczej nie używajmy w salonie, bo takie barwy nie dają wrażenia przytulności. Ciekawy efekt uzyskamy z kolei, stosując na jednej ze ścian bawełnianą tapetę w intensywnym kolorze np. w czerwieni. Tkanina ociepli pomieszczenie i będzie oryginalnym akcentem, ciekawym tłem dla mebli.

A czy bawełnianą ścianę użytkujemy jak każdą inną? Można na niej np. zamontować oświetlenie?

Oczywiście. W jednym z naszych programów na ścianie pokrytej bawełnianą tapetą zamontowaliśmy półki i punktowe halogenowe oświetlenie. Ten materiał szybko wysycha i wtedy można bez problemu wiercić i montować meble.

Myśli pan, że przed nami moda na bawełniane ściany?

Niewykluczone, bo jest w nich potencjał. Choć z tapetami to nigdy nic nie wiadomo (śmiech). Raz je masowo zrywamy, za chwilę przyklejamy. Tak poważnie, to dziś producenci tapet prześcigają się, by zaproponować nam jak najoryginalniejsze i różnorodne wzory, więc naprawdę można znaleźć ciekawe rozwiązania. Nie przypominają już w niczym tych siermiężnych, paskudnych tapet, które pamiętamy z dawnych lat. Choć zdarza się, że ludzie mają jeszcze opory przed naklejaniem ich na ściany, to stosuje się je coraz częściej.

 
Weź udział w dyskusji (1)
POLECAMY
"Planowałeś zakup mieszkania? Oni właśnie zdmuchnęli ci je sprzed nosa. I 649 innym"
"Celowy zabieg przy kredycie bez wkładu własnego? W Krakowie załapie się np. jedynie kilka procent lokali"
"Mieszkania stanieją? Masowe kupowanie nieruchomości ma być zakazane. "Intensywnie nad tym pracujemy""
"Kredyt bez wkładu własnego. Znamy szczegóły. Trójka dzieci obniży ratę kredytu o 400 zł"
"To się dzieje! CPK kupiło pierwsze grunty pod budowę ogromnego lotniska"
"Rząd chce zainstalować licznik w każdym mieszkaniu. Będzie nowy obowiązek. I zrobi się zimno?"