200-metrowy wieżowiec nad brzegiem Wisły?

Michał Wojtczuk

Możliwość budowy takiego gmachu sonduje w stołecznym ratuszu właściciel działki pomiędzy jezdniami ul. Wybrzeże Kościuszkowskie, zaraz za mostem Poniatowskiego. - Absurd - mówią urbaniści.

Chodzi o tereny dzisiejszych kortów tenisowych między ślimakami mostu Poniatowskiego a mostem Średnicowym. Z pozostałych dwóch stron ograniczone są jezdniami Wisłostrady. Korty były własnością firmy RWE Stoen, ale w ubiegłym roku kupił je tajemniczy inwestor. Teraz sprawdza, co można tam zbudować.

Miejskie biuro ochrony środowiska poprosił o warunki, jakie musiałby spełniać stojący w tym miejscu 54-kondygnacyjny, wysoki na 200 metrów wieżowiec. Pałac Kultury (231 m) przewyższałby go tylko iglicą! Nigdzie w pobliżu nie ma tak wysokich budynków, przy Wybrzeżu Kościuszkowskim stoją tylko kamienice.

Koncepcję architektoniczną opracował Andrzej Winnicki przy wsparciu piaseczyńskiej pracowni A-M-P Studio. Zaproponowali gmach składający się z dwóch brył różnej szerokości lekko przesuniętych względem siebie. Poprzesuwane byłyby także kondygnacje obu części, co miałoby nadać budynkowi "lekkość, dynamikę i oryginalność". Jak dotrzeć do domu odciętego z dwóch stron potężnymi arteriami? Projektanci dowiązali wąskie uliczki do północnej estakady mostu Poniatowskiego. Przekonują też, że komunikację mogłaby zapewnić piesza kładka przerzucona nad Wisłą i wiodąca do Stadionu Narodowego.

- Znam ten teren. Budowa tam wieżowca to zły pomysł - ocenia Jakub Wacławek, prezes warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich. - Pas wzdłuż Wisły powinien być przeznaczony na zieleń parkową albo na funkcje użyteczności publicznej, jak Centrum Nauki "Kopernik". Nie należy powtarzać schematu miast amerykańskich schodzących z wysokimi budynkami nad wodę. Nie wolno przesłaniać Skarpy Warszawskiej.

- Ma dużą wartość widokową. Na jej dolnym tarasie nie należy lokować wysokich budynków - wtóruje Krzysztof Domaradzki, członek Rady Urbanistyki i Rozwoju.

We wniosku złożonym w ratuszu projektanci dowodzą, że wieżowiec stanowiłby "dominantę funkcjonalnie powiązaną z budynkami planowanymi do realizacji w rejonie stacji Stadion i wpłynie pozytywnie na poprawę ładu przestrzennego".

- Chodzi o cztery wieżowce, które dopuści powstający plan zagospodarowania Portu Praskiego? Ale to nie ten brzeg Wisły! Zresztą one też będą odsunięte od rzeki - dziwi się architekt Andrzej Chołdzyński. - Co to za pomysł budowania dwóch wieżowców, które stanowiłyby bramę dla rzeki? Studium zagospodarowania miasta nie przewiduje w tym miejscu zabudowy, tylko zieleń. Wysoki budynek w tym miejscu ingerowałby w sylwetę Starego Miasta chronioną przez UNESCO, m.in. ze względu na to Centrum Nauki "Kopernik" ma mieć tylko trzy kondygnacje.

Inwestor w ubiegłym roku złożył w ratuszu wniosek o warunki zabudowy dla budynku jeszcze wyższego, 320-metrowego. Wycofał go jednak, a nowego nie złożył.

Przeczytaj także: Supercentrum naukowe już za rok nad Wisłą

 
Weź udział w dyskusji (0)
POLECAMY
"Za darmo wynajmij działkę nad Wisłą"
"Dzika plaża na Pradze. Miała być niebiańska"
"Unia Europejska uratuje budżet Warszawy"
"Planowałeś zakup mieszkania? Oni właśnie zdmuchnęli ci je sprzed nosa. I 649 innym"
"Celowy zabieg przy kredycie bez wkładu własnego? W Krakowie załapie się np. jedynie kilka procent lokali"
"Mieszkania stanieją? Masowe kupowanie nieruchomości ma być zakazane. "Intensywnie nad tym pracujemy""
"Kredyt bez wkładu własnego. Znamy szczegóły. Trójka dzieci obniży ratę kredytu o 400 zł"
"To się dzieje! CPK kupiło pierwsze grunty pod budowę ogromnego lotniska"