Czy "wykupimy" Stany?

Dariusz Brzostek

Silny złoty, słaby dolar i zastój na amerykańskim rynku nieruchomości sprawiły, że domy, mieszkania i działki za oceanem jeszcze nigdy nie były dla nas tak tanie. Polacy kupują amerykańskie nieruchomości traktując je jako dobrą inwestycję na przyszłość

- Takiego zainteresowania z Polski się nie spodziewałam - przyznaje Ewa Krzywiec, agent nieruchomości z Goral Real Estate w Chicago. - Dolar tak spadł, że teraz bardzo ładne nieruchomości u nas są tańsze jak w Polsce - dodaje Ewa Krzywiec. Jej zdaniem, Polacy są przekonani, że wkrótce amerykańska waluta odbije się w górę i dlatego dokładnie wertują każdą nadarzającą się okazję do zakupu nieruchomości w Stanach. Nie ma dnia, by Polak nie kupił domu czy mieszkania. Ale klienci z Polski pytają pośredników nie tylko o domy w Chicago. Wybierają nieruchomości w całych Stanach. Prawdziwym hitem stały się również domy na Florydzie, w Arizonie i Colorado, skąd jest blisko na narty. Wielkim zainteresowaniem cieszą się amerykańskie motele i restauracje. - Najczęściej z prośbą o oferty dzwonią osoby z Mazur, Wrocławia , Warszawy , Zakopanego i Bukowiny Tatrzańskiej. Większość klientów chce kupić domy całoroczne. Nowi właściciele domów zamierzają przez miesiąc wakacji wypoczywać w swojej amerykańskiej posiadłości, a przez kolejnych 11 miesięcy ją wynajmować. Zakupiony przez Polaków dom ma dodatkowo zarabiać na siebie - opowiada Ewa Krzywiec.

Chcesz kupić mieszkanie lub dom? Przeszukaj nasze oferty

- Amerykańskie domy i mieszkania znacznie różnią się od polskich realiów, nie tylko metrażem. Klienci po kilka razy pytają mnie o cenę domu. Są zaskoczeni, że mogą kupić dom w Ameryce w cenie 40-metrowego mieszkania w Polsce. Ja również jestem zaskoczona. Jak można mieszkać w czterdziestu metrach. Tu nikt nawet nie zapyta o taki metraż - zapewnia. Polacy najczęściej proszą o znalezienie im domu, w którym będą 2-3 sypialnie, pokój jadalny, pokój gościnny i duża kuchnia. Większość domów w Ameryce ma dwie łazienki. Jakich domów nasi rodacy poszukują najczęściej? Hitem są domy typu ranch. Jest to nieruchomość parterowa o spadzistym dachu, dużej powierzchni mieszkalnej i wbudowanym garażem na dwa auta. W Chicago bardzo popularny jest tzw. podniesiony ranch (raised ranch) z basementem. Parter położony jest powyżej poziomu ziemi, a do drzwi frontowych wchodzi się po kilku stopniach. Na dole mamy garaż, najczęściej na dwa auta, kuchnię, family room, łazienkę i pralnię. Z kuchni wyjście na działkę, gdzie jest piękne patio. Na górze znajdują się najczęściej trzy sypialnie, łazienka i diving room. Dużym uznaniem w Chicago cieszą się również domy typu: bungalow (dom 1 piętrowy, zbudowany na planie prostokąta, ze spadzistym dachem i dużym strychem) i split level (Wielopoziomowa odmiana ranchu. Na dolnym poziomie znajduje się pokój rodzinny z kominkiem oraz garaż. Na poziomie średnim znajduje się pokój gościnny, jadalnia i kuchnia, a na poziomie najwyższym są sypialnie). Domy typu split level najczęściej spotyka się na wschodzie i środkowym zachodzie Stanów Zjednoczonych.

Wystarczy 100 - 200 tys. dolarów

"Kondominium w Hickory Hills (w stanie Illinois, w hrabstwie Cook). 2 sypialnie - obniżona cena!". "Prawdziwa okazja. Townhouses w Palos Hills (Illinois). Domy jednorodzinne w Chicago, Lockport, Lemont - zachwala nieruchomości w polskiej lokalnej prasie firma Goral Real Estate". Do zakupu domów i mieszkań po atrakcyjnych cenach zachęca rodaków również Joanna Para-Cieśla, agent obrotu nieruchomości z Remax Home Center w Chicago. Nowe na rynku Condo w LaGrande!, Nowe konstrukcje w Willow Springs, Burr Ridge, w miasteczku Worth czy przestrzenne mieszkanie przy 63rd & Nashville - ogłoszenia kuszą nie tylko atrakcyjnymi zdjęciami ale i ceną. - Wszystko zależy od lokalizacji i statusu domu. Domy odebrane przez banki są tańsze o 20- 40 proc. Już za 80 tys. dolarów możemy kupić condominia wymagające tylko kosmetycznego remontu. W Condominium mamy dwie sypialnie, łazienkę , kuchnię, salon połączony z jadalnią, duży balkon. Metraż ok. 1000 stóp kwadratowych (miara amerykańska, stopa równa się ok. 30 cm). No i oczywiście klimatyzacja, która najczęściej jest tu w standardzie - mówi Joanna Para-Cieśla. - Za 130-150 tys. dolarów możemy kupić już coś lepszego z minimum dwiema sypialniami, ładnymi szafkami kuchennymi, wszędzie drewniana podłoga, granity. Tutaj wszystkie mieszkania są wykończone - dodaje. Za 170 tys . dolarów możemy liczyć na domy powyżej 1300 stóp kwadratowych. A w nim dwie sypialnie, dwie łazienki, kuchnia, pralnia, salon, kominek . Do zamieszkania niemal od zaraz. Z kolei przestronne (ok. 1500 stóp kw.) wyremontowane mieszkanie na 3 piętrze z balkonem można kupić w Nashville (stolica stanu Tennessee) już za 199 tys. dolarów. Do tego centralne ochładzanie, dwie sypialnie, dwie łazienki, kuchnia, salon. Pralka i suszarka w mieszkaniu. Klienci z Polski nie przepuszczają żadnej okazji do zakupu atrakcyjnej nieruchomości. Gdy w biurze firmy Remax Home Center w Chicago ukazuje się kolejne atrakcyjne ogłoszenie od razu pojawiają się dziesiątki zapytań. Ostatnio jak mówi jeden z agentów nieruchomości natrafiła się kolejna taka super okazja. " Dwie sypialnie, wyremontowane kondominium na południowo-zachodnich przedmieściach. Bank rozpatrzy wszystkie oferty". Co oznacza takie ogłoszenie? - To mieszkanie zostało kupione w 2006 roku za 135 tys. dolarów (z bardzo małą wpłatą, wiec sprzedającemu nie zależy co się stanie z tym domem, bo gdyby chciał je sprzedać musiałby jeszcze do niego dopłacić, a nie ma pieniędzy na spłatę pożyczki). Obecnie mogłoby zostać wycenione najwyżej na 120 tys. dolarów, ale z racji warunków na rynku nikt nawet nie zainteresuje się taką inwestycją. Bank aby uniknąć aukcji, bo wiąże się to ze śledztwem ,kosztami sądowymi i całą długo trwającą maszyną biurokracji najczęściej zaakceptuje znacznie niższą ofertę. Takie mieszkanie można nabyć nawet za cenę o 20 proc. niższa. Jeżeli okolica jest mniej atrakcyjna cena takiego domu spada nawet o 50 proc. - przekonuje Joanna Para-Cieśla agent obrotu nieruchomości z firmy Remax Home Center w Chicago.

Podobnie wygląda sprawa, gdy w ogłoszeniu pojawia się informacja, że "właściciel musi sprzedać!". Dwie sypialnie, 1 łazienka, balkon, centralne ochładzanie. Całość wymaga kosmetycznego remontu. 59ta i Kedzie. Tylko 79 tys. dolarów. Dużym zainteresowanie wśród Polaków cieszą się również okazje w Chicago. 3 sypialnie, pokój jadalny, pokój gościnny, kuchnia, dwie łazienki w Chicago można kupić już od 200-400 tys. dolarów w zależności od dzielnicy. Do tego działka wokół domu. Standardowe działki wynoszą 30 x 125 stóp. Na przedmieściach w tej samej cenie można kupić dom z dużo większą działką.

Ale Polacy upominają się również u agentów nieruchomości o droższe mienia. Za 399 tys. zielonych można nabyć nowobudowany Split Level w Worth z subbasementem na dużej działce. Dużo nowych domów w okolicy. 4 sypialnie, 3 łazienki, dębowe podłogi, kominek, salon, jadalnia, szafki kuchenne i łazienkowe z wiśni, sprzęt AGD ze stali nierdzewnej, granitowe blaty w kuchni i łazienkach. - Zainteresowaniem zamożniejszych Polaków cieszą się również prestiżowe nieruchomości w Stanach - przekonuje Joanna Para-Cieśla. - Elegancka, nowo budowana rezydencja w prestiżowej okolicy Burr Ridge z najlepszymi dystryktami szkolnymi (dobra szkoła w okolicy ma również duży wpływ na cenę nieruchomości). Około 7600 stóp kwadratowych. W tym 4 sypialnie, 5 łazienek, najlepsze ekskluzywne wykończenia. Akrowa działka. A wszystko to za nie bagatela 1,939,000 dolarów - wylicza Joanna Para-Cieśla.

Chcesz sprzedać mieszkanie? Dodaj ogłoszenie w naszym serwisie

Kupowanie przez sieć

Atrakcyjnych ogłoszeń nieruchomości w USA nie brakuje również w internecie. "Chcesz znaleźć swój wymarzony dom? Szukaj domów na sprzedaż Palos Hills w naszej światowej bazie ofert" - zachęca z kolei do zakupów po polsku firma Properazzi. Za 179 900 dolarów oferuje dom w Palos Hills z dwiema sypialniami, balkonem, kominkiem i basenem. Jeżeli zdecydujemy się na zakup domu za 189 tys. dolarów otrzymamy trzy sypialnie, taras a nawet basen.

Domy, zamki, pałacyki, bungalowy i działki budowlane to kategoria ciesząca się bardzo dużą popularnością wśród użytkowników serwisu eBay. W samych Stanach Zjednoczonych w kategorii nieruchomości można znaleźć ponad 4 tysiące takich ofert. Niemal każda aukcja jest bardzo dobrze opisana i opatrzona zdjęciami. Liczba transakcji dokonywanych przez Polaków w USA przez eBay wzrosła o 130 % w porównaniu z rokiem ubiegłym. Część tego wzrostu wygenerowały zakupy w kategorii Real Estate. - Powoli bycie Polakiem staje się opłacalne, załamanie na amerykańskim rynku nieruchomości, oraz korzystny przelicznik walut to dla nas szansa na wzbogacenie - mówi Karol Świtała, rzecznik prasowy eBay Polska. - Większość ofert pochodzi nie od firm, lecz od osób prywatnych, co dodatkowo wpływa na cenę - brak pośredników przy zakupie - dodaje Świtała. Średnią wartość licytowanych domów w USA wg danych eBay to około 250.000 - 280.000 dolarów. Przeważają domy całkowicie wyposażone, gotowe do natychmiastowego zamieszkania. Wśród wszystkich ofert najwięcej jest domów jednorodzinnych. Polacy poszukujący domów przez sieć interesują się nieruchomościami tradycyjnie w Chicago i Nowym Jorku. Część kupujących Polaków kieruje się kryterium ceny do jakości, czyli wybierają domy możliwie najlepiej wyposażone za jak najniższą cenę. W tym wypadku tendencje się zmieniają, tego roku dużą popularnością cieszyły się nieruchomości w Ohio oraz na Florydzie. - Dwa miesiące temu kupiłem na eBayu 140-metrowy domek na przedmieściach Chicago - opowiada Rafał Rakowski, 30-letni biznesmen z Warszawy. Dom, wraz z całym wyposażeniem kosztował mnie 218 tys. dolarów, a więc ok. 450 tys. złotych. W Polsce nie mógłbym sobie pozwolić na podobny standard, nawet gdybym wyłożył dwa, trzy razy więcej. Kupiłem dom w Stanach, bo moje plany zawodowe obejmują przeprowadzkę do Ameryki. Trochę to dziwne, żeby dom na przedmieściach USA kosztował mniej niż mieszkanie w Warszawie. Myślę, że kiedyś to musi się zmienić - podsumowuje Rakowski.

Ziemia prawdziwym hitem sprzedaży

Jan Kowalski wyjechał z Polski do Ameryki w latach siedemdziesiątych. Do dziś pamięta jak kilka razy w roku wysyłał rodzinie pod Zakopanem po 50-100 dolarów. - Za takie pieniądze mogli wyprawiać prawdziwe święta - wspomina. Pamięta też jak na jego przyjazd do Polski zjeżdżała się cała rodzina, by go powitać. Dziś to jego siostrzeńcy, którym w latach osiemdziesiątych przywoził amerykańskie zabawki wyratowali go z opresji. Gdy półtora roku temu rynek nieruchomości w USA zaczął się załamywać siostrzeńcy prosili wuja, by przesyłał im informacje o atrakcyjnych cenach domów, mieszkań i ziemi. - Wzięli mnie do spółki. Ja wyszukuję działek w atrakcyjnych miejscach, załatwiam formalności a siostrzeńcy przysyłają pieniądze na zakup nieruchomości. Po Chicago wśród Polonii krążą nawet plotki, że wkrótce znów Polonia złączy się z rodziną w Polsce. Wykupią nas i będą naszymi sąsiadami - śmieje się Jan Kowalski. Olbrzymie zainteresowanie kupnem ziemi potwierdza również Ewa Krzywiec, Ewa Krzywiec z agencji Goral Real Estate w Chicago. - Najczęściej Polacy pytają o działki budowlane w atrakcyjnych miejscach. To jest dziś temat na czasie. W sprawie działek mam co najmniej po kilka maili i telefonów dziennie - mówi Ewa Krzywiec. - Gdy dolar gwałtownie spadł a przyszłam w poniedziałek do pracy, na poczcie miałam ponad 300 maili. Siedziałam po godzinach, aby powysyłać oferty z działkami do wszystkich klientów - dodaje, nie ukrywając satysfakcji z tak ogromnego zainteresowania działkami przez Polaków. Zwiększony ruch w interesie zauważyła również pani Marta pracownik firmy prawniczej Marcin Ptasiński Law Office w Willow Springs. - Polacy sami przyznają, że to najlepszy czas, by inwestować w tutejsze nieruchomości bo dziś można je nabyć po dużo bardziej konkurencyjnych cenach. Biorą kredyty , a my sprawdzamy umowy i pomagamy im współpracując a agencjami nieruchomości. W miesiącu mamy od Polaków ponad sto zapytań w sprawie lokali, z czego ok. piętnastu kończy się transakcjami kupna - dodaje.

Podobne okazje wśród ofert często zdarzają się również w sieci. Na przykład dom do remontu w okolicach Pittsburga można kupić już za 22 tys. złotych czy bungalowy na przedmieściach Orlando na Florydzie za jedyne 9 tys. zł. - Warto inwestować także w ziemię. 20 arów gruntu (w Polsce 20 arów równa się 2 tys. m kw.) pod zabudowę na Florydzie to koszt około 4 tys. zł. - Kto może sobie na to pozwolić powinien korzystać z okazji póki jest szansa. Za dwa lata wszystko może się odwrócić. Warto zatem teraz skorzystać ze sprzyjających okoliczności - przekonują internauci, którzy są już szczęśliwymi posiadaczami działek w Ameryce.

Przykłady aukcji domów sprzedawanych przez internert:

Przykład 1

Przykład 2

Przykład 3

Przykład 4

 
Weź udział w dyskusji (0)
POLECAMY
"Planowałeś zakup mieszkania? Oni właśnie zdmuchnęli ci je sprzed nosa. I 649 innym"
"Celowy zabieg przy kredycie bez wkładu własnego? W Krakowie załapie się np. jedynie kilka procent lokali"
"Mieszkania stanieją? Masowe kupowanie nieruchomości ma być zakazane. "Intensywnie nad tym pracujemy""
"Kredyt bez wkładu własnego. Znamy szczegóły. Trójka dzieci obniży ratę kredytu o 400 zł"
"To się dzieje! CPK kupiło pierwsze grunty pod budowę ogromnego lotniska"
"Rząd chce zainstalować licznik w każdym mieszkaniu. Będzie nowy obowiązek. I zrobi się zimno?"