Wzrost cen nieruchomości w Polsce wciąż rekordowy

ms

Średni wzrost cen nieruchomości w Polsce w 2007 roku był najwyższy wśród 21 badanych państw europejskich - wynika corocznego z raportu Royal Institution of Chartered Surveyors (RICS).

Chcesz kupić mieszkanie lub dom? Przeszukaj nasze oferty Chcesz sprzedać mieszkanie? Dodaj ogłoszenie w naszym serwisie

Polska znalazła się na czele zestawienia już po raz kolejny. Średni wzrost cen nieruchomości w roku 2007 wyniósł 28 proc. i w porównaniu z rokiem 2006 spadł o 5 proc. Na końcu zestawienia 21 państw znalazła się Irlandia (spadek o 7 proc.), gdzie tym samym zakończył się trwający dekadę boom, podczas którego ceny nieruchomości wzrosły aż czterokrotnie.

Obok Irlandii spadek cen zanotowały jeszcze aż cztery państwa - Niemcy, Grecja, Estonia i Dania. Na uwagę zasługuje Dania, która w zeszłorocznym zestawieniu zanotowała jeden z najwyższych wśród badanych państw wzrost.

Cytowany przez serwis bloomberg.com twórca raportu - prof. Michael Ball z Reading University - jest zdania, że obecne spadki na europejskim rynku nieruchomości nie przyjmą rozmiarów załamania z początku lat dziewięćdziesiątych.

Autorzy raportu zauważają, że Europejski Bank Centralny do czerwca 2007 roku kilkakrotnie podwyższał w krajach strefy euro podstawowe stopy procentowe, potem ich poziom pozostawał na poziomie 4 proc. Jako główny powód spowolnienia rynku nieruchomości wymieniają załamanie, które dotknęło USA.

 
Weź udział w dyskusji (0)
POLECAMY
"Analitycy: Kryzys hipoteczny uderzy w Polskę"
"Planowałeś zakup mieszkania? Oni właśnie zdmuchnęli ci je sprzed nosa. I 649 innym"
"Celowy zabieg przy kredycie bez wkładu własnego? W Krakowie załapie się np. jedynie kilka procent lokali"
"Mieszkania stanieją? Masowe kupowanie nieruchomości ma być zakazane. "Intensywnie nad tym pracujemy""
"Kredyt bez wkładu własnego. Znamy szczegóły. Trójka dzieci obniży ratę kredytu o 400 zł"
"To się dzieje! CPK kupiło pierwsze grunty pod budowę ogromnego lotniska"
"Rząd chce zainstalować licznik w każdym mieszkaniu. Będzie nowy obowiązek. I zrobi się zimno?"