UOKiK odkrył zmowę budowlaną?

UOKiK podejrzewa, że producent m.in. bloczków Ytong i Silka wraz z dystrybutorami swoich wyrobów (np. warszawskim Gen-Budem oraz Grupą Polskie Składy Budowlane) ustalał minimalną cenę odsprzedaży wyrobów. Zdaniem Urzędu chodzi o zakaz stosowania cen niższych od cen zakupu u Xelli.

Według UOKiK "niedozwolone porozumienia przedsiębiorców, np. zmierzające do podziału rynku bądź ustalenia minimalnych cen towarów lub usług, są najgroźniejszymi naruszeniami konkurencji". Chodzi o to, że "słabsi uczestnicy rynku tracą dostęp do zróżnicowanych pod względem cen oraz jakości ofert".

Co na to Xella? Z oświadczenia firmy wynika, że czuje się niewinna. Zakwestionowany przez UOKiK zapis umowy z dystrybutorami ma bowiem przeciwdziałać dumpingowi cenowemu. Xella przypomina, że czynem nieuczciwej konkurencji jest też sprzedaż towarów lub usług poniżej kosztów ich wytworzenia bądź kosztów zakupu, jeśli ma to na celu wyeliminowanie konkurentów.

Urząd ma teraz pięć miesięcy na udowodnienie zmowy cenowej. W przypadku, gdyby jego zarzuty się potwierdziły, na przedsiębiorców mogłaby być nałożona kara finansowa sięgającą 10 proc. ubiegłorocznego przychodu.