PiS: Marszałek sejmu blokuje ustawę budowlaną

Marek Wielgo

Marszałek Sejmu blokuje projekt ustawy, która ma ułatwić życie inwestorom budowlanym - twierdzą posłowie PiS

Zanosi się na kolejną awanturę między Platformą i PiS. Jej powodem jest projekt ustawy "o zmianie ustaw dotyczących procesu inwestycyjnego w budownictwie mieszkaniowym". Wkrótce minie półtora miesiąca, od kiedy posłowie PiS wnieśli go do Sejmu. Jednak próżno by szukać tego dokumentu wśród druków sejmowych. Decyzja w tej sprawie leży w rękach marszałka Bronisława Komorowskiego z PO, ale ten - zdaniem PiS - zwleka z nadaniem projektowi specjalnego numeru.

- Szef naszego klubu Przemysław Gosiewski już interweniował u marszałka. Wygląda to na celowe blokowanie naszej inicjatywy - oburza się poseł Andrzej Adamczyk (PiS).

- Nic podobnego. 6 grudnia Prezydium Sejmu zwróciło się do sejmowego biura prawnego o zaopiniowanie tego projektu. To normalna procedura - zapewnia nas rzecznik marszałka Jerzy Smoliński.

- Ale dlaczego trwa tak długo? Ten projekt był już w poprzednim Sejmie. Marszałek dysponuje więc nie tylko opiniami prawników, ale także inwestorów i samorządowców - ripostuje Adamczyk.

Wyjaśnijmy, że PiS zaproponował poprawioną wersję projektu specustawy, którą przed wyborami przygotowało Ministerstwo Budownictwa. Ustawa ta miałaby znieść niemal od ręki część barier w budownictwie mieszkaniowym (m.in. likwidacja pozwolenia na budowę domów i odrolnienie gruntów w obrębie większych miast). Jednak opozycja zablokowała wówczas ten projekt, bo - jak tłumaczyła - zawierał on błędy i nie konsultowano go z samorządami. Takie konsultacje w końcu przeprowadzono, ale zabrakło już czasu na uchwalenie ustawy.

Kiedy na początku listopada PiS ponowił próbę, ustępujący minister budownictwa Mirosław Barszcz zaapelował do pozostałych partii, by potraktowały ten projekt priorytetowo. - Aby już wiosną inwestorzy mogli skorzystać z ułatwień - wyjaśnił Barszcz.

Jest to jednak raczej nierealne. Odpowiedzialny za budownictwo wiceminister infrastruktury Olgierd Dziekoński zapowiedział, że jego resort skupi się na gruntownej reformie prawa inwestycyjnego obejmującego ponad 20 ustaw, w tym prawo budowlane i ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Sęk w tym, że do czerwca powstaną dopiero założenia do takiej reformy, a na projekt poczekamy kolejne co najmniej trzy miesiące. W rozmowie z "Gazetą" Dziekoński nie wykluczył jednak, że wcześniej resort przygotuje "małą nowelizację", która m.in. uprościłaby procedury planistyczne oraz wprowadziła ułatwienia przy odrolnianiu gruntów. - Ale musi być spełniony jeden warunek: te rozwiązania nie wzbudzą żadnych sprzeciwów - zastrzegł minister.

 
Weź udział w dyskusji (0)
POLECAMY
"Budowa domu - poradnik"
"Planowałeś zakup mieszkania? Oni właśnie zdmuchnęli ci je sprzed nosa. I 649 innym"
"Celowy zabieg przy kredycie bez wkładu własnego? W Krakowie załapie się np. jedynie kilka procent lokali"
"Mieszkania stanieją? Masowe kupowanie nieruchomości ma być zakazane. "Intensywnie nad tym pracujemy""
"Kredyt bez wkładu własnego. Znamy szczegóły. Trójka dzieci obniży ratę kredytu o 400 zł"
"To się dzieje! CPK kupiło pierwsze grunty pod budowę ogromnego lotniska"
"Rząd chce zainstalować licznik w każdym mieszkaniu. Będzie nowy obowiązek. I zrobi się zimno?"