Chętni na domy w ciepłym kraju
12 laty lat temu Polacy kupowali w Hiszpanii nieruchomości wyłącznie jako inwestycje.
- W ostatnich dwóch latach to samo dzieje się z Bułgarią. A większość kupowanych w Hiszpanii mieszkań ma być obecnie tzw. drugim domem. Właściciele kilka razy do roku jeżdżą tam, przez resztę czasu wynajmują - mówi "Rzeczpospolitej" Jacek Szyc, właściciel firmy Carisma.
- Mieszkanie w Hiszpanii, daleko od morza, to minimum 100 tys. euro. Za 250 tys. można już kupić świetnie położony, wykończony i wyposażony lokal 50 - 60-metrowy. Ale mamy i takie za 4 mln euro - zachęca Waldemar Oleksiak, analityk Emmerson. Twierdzi również, że powoli, to rynek będzie stale rósł. Jak dodaje coraz częściej Polacy kupują domy w Hiszpanii z myślą o emeryturze.
Zdaniem pośredników w ostatnich dwóch latach Polacy kupują w Bułgarii jakieś 2 tys. mieszkań rocznie. W Hiszpanii jest to 300 - 500. Jako trzeci najpopularniejszy kraj coraz częściej wymieniana jest Chorwacja.