Cztery mieszkania w odnowionej kamienicy przy ul. Podgórnej, a więc w ścisłym centrum miasta, mają od 67 do 174 m kw. powierzchni. Zajmują drugie i trzecie piętro budynku (na trzecim - poddaszu - jest jeden, największy apartament). Wszystkie deweloper wyposaży w klimatyzację, elektrycznie podnoszone zewnętrzne żaluzje i... zamki otwierane na linie papilarne. Do dyspozycji mieszkańców będzie też szklana winda. Firma zainwestowała w wysokiej jakości elementy wykończenia wnętrz: kamień, marmur, drewno. Żeby zapewnić komfort przyszłym lokatorom i odizolować ich od ulicznego zgiełku, drewniane okna mają szyby z podwyższonym współczynnikiem przenikalności hałasu. Położony na poddaszu, największy apartament, to - zdaniem dewelopera - prawdziwa perełka z przeszklonym salonem i wielkim tarasem o powierzchni ponad 50 m kw. Projekt całości powstał w pracowni Andrzeja Stempniaka Archistudio.
To jednak luksusy niedostępne dla zwykłego śmiertelnika. Za metr kwadratowy każdego z czterech apartamentów trzeba zapłacić 14 tys. 900 zł. Mieszkania mają być gotowe w drugiej połowie przyszłego roku.