Millennium Plaza zmieni nazwę?

Tekst: Michał Wojtczuk

Prawie jedna trzecia wieżowca Millennium Plaza świeci pustkami. Właściciel część wolnej przestrzeni zajął sam, obniża czynsz i szuka najemców. Negocjuje nawet z kupcami z dawnej hali KDT, widząc w nich szansę na tzw. reboot części handlowej biurowca.

116-metrowy wieżowiec stojący przy Al. Jerozolimskich, w pobliżu pl. Zawiszy przechodzi jeden z najgorszych okresów w swojej historii. W ciągu ostatniego roku do nowej, własnej siedziby wyprowadził się główny najemca budynku bank Millennium, od którego wieżowiec przyjął nazwę. Bank zajmował ponad 11 tys. m kw - ponad 40 proc. powierzchni biurowej budynku wynoszącej 26,6 tys. m kw. Z dachu biurowca zniknął ponadto neon tygodnika "Wprost", którego redakcja niedawno opuściła zajmowane dotąd 1,4 tys. m kw i przeprowadziła się do biura w budynku Horizon Plaza na Służewcu. Na to nałożył się kryzys i rosnąca tendencja najemców do cięcia kosztów poprzez wyprowadzkę na obrzeża miasta. W efekcie wieżowiec położony praktycznie w centrum miasta, z niezłym dojazdem jest wynajęty jedynie w niespełna 70 proc.

- Faktem jest, że wyprowadzka głównego najemcy zbiegła się niekorzystnie w czasie z dwoma zdarzeniami, które wpłynęły na tempo wynajmu wolnych powierzchni: kryzysem gospodarczym, a także pewnym stanem zawieszenia, jeśli chodzi o kwestie własnościowe. Przez większą część 2008 roku za komercjalizację budynku zgodnie z ustaleniami odpowiadał Akron. Po wygaśnięciu warunkowej umowy sprzedaży od grudnia 2008 r. to znowu Atlas Estates jest odpowiedzialny za wynajem powierzchni. I sądząc ze stanu zaawansowania rozmów, wolnych lokali będzie systematycznie ubywać - przekonuje Michał Witkowski, dyrektor marketingu i sprzedaży Atlas Estates. Podkreśla, że jego firmie udało się wynająć 3 tys. m kw. firmie Dell. Problemy biurowca próbuje przekuć w atut. - To, że mamy całe wolne piętra, pozwala na dużą elastyczność w konstruowaniu oferty. Ponadto urealniliśmy nasze oczekiwania w kwestii stawek najmu - przyznaje. Dziś za metr kwadratowy biura w wieżowcu trzeba zapłacić 18 euro.

Właściciel biurowca postanowił ośmielić najemców, świecąc przykładem - przenosząc do Millennium Plaza Atlas Manegement Company, swoją spółkę zarządzającą jego portfelem nieruchomości w Polsce. Zajmie ona 650 m kw. na 19. piętrze budynku.

- Mimo tego, że bank Millennium wyprowadził się z naszego budynku w zeszłym roku, dotychczas nie zdecydowaliśmy się na zmianę nazwy. W tej chwili trwają negocjacje z nowymi najemcami i nie możemy wykluczyć, że w przyszłości nazwa biurowca ulegnie zmianie - mówi Michał Witkowski. Choć stanowczo odmawia rozmowy o szczegółach, nieoficjalnie wiadomo, że Atlas prowadzi rozmowy m.in. z kupcami z zamkniętej w lipcu hali KDT na pl. Defilad. Zainteresowani są oni powierzchnią na parterze, pierwszym i trzecim piętrze, na których mogłoby powstać ok. 150 stoisk. Właściciel biurowca jest świadomy złej opinii towarzyszącej kupcom, ale także i tego, że mieli oni swoją klientelę generującą spory ruch. Dziś zaś piętra handlowe biurowca nie wykorzystują swojego potencjału, dlatego Atlas zastanawia się nad modernizacją tej części budynku i uruchomienia jej z nowym wizerunkiem.

 
Weź udział w dyskusji (0)
POLECAMY
"Planowałeś zakup mieszkania? Oni właśnie zdmuchnęli ci je sprzed nosa. I 649 innym"
"Celowy zabieg przy kredycie bez wkładu własnego? W Krakowie załapie się np. jedynie kilka procent lokali"
"Mieszkania stanieją? Masowe kupowanie nieruchomości ma być zakazane. "Intensywnie nad tym pracujemy""
"Kredyt bez wkładu własnego. Znamy szczegóły. Trójka dzieci obniży ratę kredytu o 400 zł"
"To się dzieje! CPK kupiło pierwsze grunty pod budowę ogromnego lotniska"
"Rząd chce zainstalować licznik w każdym mieszkaniu. Będzie nowy obowiązek. I zrobi się zimno?"