Pałac Kultury też może być energooszczędny

Po gruntownej modernizacji gmach mógłby uzyskać potwierdzający m.in. energooszczędność certyfikat LEED - dowodzi firma Skanska Property Poland, deweloper promujący ideę tzw. zielonego budownictwa.

LEED (Leadership in Energy and Environmental Design) to system certyfikacji budynków, w którym ocenie podlega m.in. wykorzystanie wody i energii, wybór materiałów, jakość środowiska wewnętrznego oraz innowacyjne rozwiązania projektowe, a także lokalizacja budynków (chodzi o dostęp do komunikacji publicznej). Zdobycie certyfikatu LEED wymaga dużej determinacji od deweloperów, ale coraz częściej się oni na to decydują.

Po pierwsze dlatego, że globalne koncerny coraz częściej wśród wymagań, jakie stawiają swoim przyszłym siedzibom, stawiają energooszczędność. A po drugie dlatego, że budynki mające certyfikat LEED gwarantują spadek kosztów operacyjnych o blisko 8-9 proc. w porównaniu do referencyjnych budynków (spełniających normy krajowe), a koszty zużycia energii są w nich niższe aż o blisko 30 proc. To dane z amerykańskich badań, ale potwierdza je firma Skanska Property Poland, która zgodnie z wymogami LEED zbudowała m.in. biurowiec Deloitte House przy al. Jana Pawła II.

Jednak Katarzyna Unold, menedżer ds. zrównoważonego rozwoju w Skanska Property Poland, dodaje, że nie tylko nowe budynki mogą spełnić wymogi LEED. Przekonuje, że teoretycznie możliwe jest nawet uzyskanie takiego certyfikatu dla warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki, socrealistycznej budowli oddanej do użytku w 1955 r.

- Z pewnością byłby to dosyć skomplikowany proces, ale teoretycznie jest to możliwe - mówi Katarzyna Unold. I dodaje, że możliwe jest też poddanie certyfikacji części obiektów komercyjnych. Przykładem istniejącego budynku, którego wnętrzom przyznano certyfikat LEED, jest nowojorski Empire State Building, który powstał w latach 30. XX w. W budynku tym Skanska podpisała umowę najmu 32. piętra wieżowca na 15 lat. Firma postanowiła dokonać renowacji oraz wprowadzić zielone i energooszczędne rozwiązania na zajmowanej przez siebie powierzchni biurowej, które objęły m.in. inteligentne systemy oświetlenia oraz klimatyzacji, dzięki czemu zużycie energii spadło aż o 35 proc. - Przewidywano, że inwestycja ta zwróci się w ciągu 15 lat, jednak stało się tak w zaledwie cztery lata - mówi przedstawicielka firmy Skanska.

Przykład piętra wyremontowanego przez Skanska przekonał właściciela Empire State Building do przeprowadzenia gruntownej modernizacji 450-metrowego wieżowca. Aż 100 mln dol. zainwestowano w rozwiązania poprawiające jego energooszczędność, m.in. w nowy system ogrzewania i chłodzenia budynku. W efekcie jesienią ubiegłego roku budynek otrzymał złoty certyfikat LEED, a autorzy modernizacji obliczają, że rocznie obniży ona rachunki za prąd o 4,4 mln dol.

Skanska podaje, że jej biuro przy al. Jana Pawła II, które jako pierwsze w Polsce uzyskało certyfikat LEED, umożliwiło zmniejszenie zużycia energii aż o połowę, a zużycie wody spadło o ponad 30 proc. w porównaniu z budynkami referencyjnymi. Korzystne zmiany są wynikiem zastosowania innowacyjnych rozwiązań takich jak m.in. system klimatyzacji oparty na belkach chłodzących, zapewniający niższe zużycie energii i wysoką jakość środowiska wewnętrznego, wykorzystanie zimnego powietrza zewnętrznego do chłodzenia budynku (free cooling), czujniki natężenia światła zewnętrznego, krany z czujnikami ruchu, dwufazowe spłuczki w toaletach czy bezwodne pisuary.

- Korzystając z naszej wiedzy i doświadczenia w certyfikacji budynków oraz wnętrz komercyjnych w systemie LEED, wprowadziliśmy nową usługę. Pragniemy wspierać najemców, którzy postanowią certyfikować swoje powierzchnie biurowe. Doradzamy im nie tylko, jak zminimalizować zużycie energii oraz wody, ale też jak dobrać odpowiednie materiały i jak stworzyć komfortowe warunki pracy. W rezultacie ich biura mogą uzyskać certyfikat LEED Commercial Interiors - mówi Katarzyna Unold.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.