Norweski styl w Białołęce

Michał Wojtczuk

Osiedle dziewięciu budynków ze 165 mieszkaniami zbuduje przy ul. Berensona firma Unidevelopment. Jeden z domów powstanie z drewnianych prefabrykatów w technologii wykorzystywanej w Norwegii.

Osiedle powstanie w rejonie, w którym dziś dominuje zabudowa jednorodzinna - ok. 200 metrów na wschód od skrzyżowania ulicy Berensona z Głębocką. Będzie się nazywać Lykke - to słowo z języka norweskiego oznaczające szczęście. Unidevelopment - deweloperskie ramię giełdowego koncernu budowlanego Unibep - wprowadzi mieszkania do sprzedaży w ten weekend. Po raz pierwszy zaprezentuje je na Targach Nowy Dom Nowe Mieszkanie 2012 na warszawskim Torwarze.

Dwupiętrowe domy o lekkiej, prostej formie i architekturze nawiązującej do stylu typowego dla północnej części Europy zaprojektowała pracownia Akcent. W dziewięciu domach powstanie łącznie 165 lokali o powierzchni od 33 do ponad 80 m kw. Każdy z nich będzie posiadał wygodny taras lub loggię oraz duże okna, sięgające od podłogi niemal po sam sufit. W mieszkaniach na drugim piętrze powstaną antresole.

- Wyróżnikiem naszego osiedla będzie przede wszystkim komfort mieszkania. Pomieszczenia będą przestronne i jasne. Dwupiętrowe budynki, pomimo kameralnego charakteru, zostaną wyposażone w windę. Na terenie inwestycji mieszkańcy będą mieli również do dyspozycji m.in. dwa place zabaw, ogródki, trawniki i szerokie alejki z ławkami - mówi Ewa Przeździecka, kierownik marketingu w Unidevelopment.

Deweloper zapowiada, że połowa działki pozostanie zielona. Cały kompleks zostanie ogrodzony. Na osiedlu planowane są również naziemne miejsca postojowe.

Średnia cena mieszkań na osiedlu Lykke to ok. 6,5 tys. za m kw. Unidevelopment zamierza rozpocząć realizację osiedla w drugim kwartale tego roku. Budowa ma potrwać 14 miesięcy. Inwestycję tę firma zapowiadała już w ubiegłym roku, ale wciąż nie ma pozwolenia na budowę. Dlatego na razie deweloper nie sprzedaje mieszkań, podpisuje jedynie z klientami umowy rezerwacyjne.

Osiem budynków zostanie zbudowanych w tradycyjny sposób, dziewiąty zaś powstanie w norweskiej technologii modułowej, z drewnianych prefabrykatów przypominających klatki. Są one produkowane w hali produkcyjnej w Bielsku-Białej. Wytwarza je Unihouse, spółka tak jak Unidevelopment będąca własnością koncernu budowlanego Unibep. Prace w miejscu powstania budynku ograniczają się do przygotowania fundamentów, montażu gotowych elementów, wykończenia dachu, wykonania zewnętrznych elementów budynku, np. w postaci zadaszonego wejścia, i podłączenia instalacji sanitarnych oraz elektrycznych. Domy w tej technologii Unibep stawia w Skandynawii. Dom "z klocków" ma być ambasadorem tej technologii, deweloper zapewnia, że nie da się odróżnić go od pozostałych budynków. - Ze względu na fakt, że jego przygotowanie w większości odbędzie się w zakładach Unihouse, a prace na placu budowy będą najmniej czasochłonne ze wszystkich obiektów, powstanie on pod koniec realizacji całej inwestycji. Na razie nie wprowadzamy go jeszcze do sprzedaży, od 3 marca można rezerwować mieszkania w pozostałych budynkach - mówi Paweł Tabaka z agencji Made in PR reprezentującej Unidevelopment.

 
Weź udział w dyskusji (1)
POLECAMY
"Planowałeś zakup mieszkania? Oni właśnie zdmuchnęli ci je sprzed nosa. I 649 innym"
"Celowy zabieg przy kredycie bez wkładu własnego? W Krakowie załapie się np. jedynie kilka procent lokali"
"Mieszkania stanieją? Masowe kupowanie nieruchomości ma być zakazane. "Intensywnie nad tym pracujemy""
"Kredyt bez wkładu własnego. Znamy szczegóły. Trójka dzieci obniży ratę kredytu o 400 zł"
"To się dzieje! CPK kupiło pierwsze grunty pod budowę ogromnego lotniska"
"Rząd chce zainstalować licznik w każdym mieszkaniu. Będzie nowy obowiązek. I zrobi się zimno?"