Dobre perspektywy dla rynku kredytów mieszkaniowych

Marże na rynku kredytów mieszkaniowych w Polsce będą spadały, a trend wzrostowy utrzyma się jeszcze przez co najmniej kilka lat - podaje raport ?Biznes i ryzyko na rynku kredytów mieszkaniowych w perspektywie 2014 roku? autorstwa Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową oraz REAS.

Z raportu wynika, że sprzedaż kredytów mieszkaniowych w 2010 roku będzie się kształtowała się na poziomie 40-50 mld zł, co oznacza przyrost stanu zadłużenia ludności o 20-30 mld zł. Wzrost w ujęciu realnym może być jeszcze wyższy ze względu na prawdopodobny trend aprecjacji złotówki. - Czynnikiem stymulującym rozwój polskiego rynku kredytów hipotecznych w najbliższych dwóch-trzech latach będzie złagodzenie polityki kredytowej banków - uważa prof. Leszek Pawłowicz z IBnGR.

Według REAS 2009 rok był okresem wyraźnego spadku obrotów na polskim rynku mieszkaniowym, którego bezpośrednią przyczyną były niższe ceny nieruchomości oraz niższa w porównaniu z latami 2007-08 liczba transakcji. Problem z pozyskaniem finansowania z banków na rynku pierwotnym okazał się jednak dużo mniejszy, niż się obawiano. Powodem tego była niewielka skala rynku w stosunku do potencjału popytowego oraz do wielkości polskiej gospodarki.

Wyniki monitoringu rynku oraz dane GUS dotyczące budownictwa mieszkaniowego wskazują, że sytuacja na największych polskich rynkach mieszkaniowych jest zbliżona do równowagi.

Według raportu IBnGR banki deklarują wzrost finansowania dla nabywców, zatem większe firmy deweloperskie będą mogły płynnie uzupełniać braki w podaży, wprowadzając kolejne inwestycje lub ich etapy.

Na sprzedaż mieszkań w 2010 roku wpłynąć może również wdrożenie zaleceń rekomendacji T. - W konsekwencji wprowadzenia rekomendacji T, wzrost sprzedaży w IV kwartale 2010 roku wcale nie jest jeszcze przesądzony - mówi Kazimierz Kirejczyk z REAS.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.