Nowe osiedle tylko dla zuchwałych: w środku niczego

17 kilometrów od centrum Warszawy, a po drodze żadnego mostu. Nasze osiedle przebija niejedną inwestycję z Białołęki - dowodzi firma JW. Construction, która właśnie rozpoczyna sprzedaż mieszkań na osiedlu pod Ożarowem. Ale to inwestycja dla ludzi, którzy nie boją się pionierskiego trybu życia.

Inwestycja o nazwie Słoneczny Park powstaje w miejscowości Kręczki, osiem kilometrów na zachód od granic stolicy. JW. Construction buduje tu jedenaście dwu- trzy- i czteropiętrowych domów. Znajdzie się w nich 376 mieszkań o metrażach od 29 do 87 m kw. Domy zostały zaprojektowane przez architektów dewelopera.

- Zaplanowaliśmy funkcjonalne rozkłady. Można trzypokojowe mieszkanie zaaranżować już na 50 m kw., do mieszkań przypisane są przestronne, szerokie tarasy, niektóre będą mieć także ogród zimowy - opowiada Tomasz Panabażys, wiceprezes JW. Construction. Mieszkania kosztują 5450 zł za m kw, dodatkowe 18 tys. trzeba zapłacić za miejsce w podziemnym parkingu, a za miejsce pod chmurka - 10 tys. Deweloper podkreśla, że najmniejsze mieszkanie będzie można kupić już za 170 tys. zł - kupno mieszkania za taką kwotę w Warszawie jest praktycznie niemożliwe.

Mieszkania w tej inwestycji JW.Construction dziś łapią się na limit programu Rodzina na Swoim, który obecnie na Mazowszu wynosi prawie 5,8 tys. Jednak rząd przyjął już założenia korekty tego programu. Po przyjęciu ustawy przez parlament i podpisaniu przez prezydenta, co może nastąpić najwcześniej na wiosnę, limity cen mieszkań dostępnych w Rodzinie na Swoim spadną o ok. jedną piątą i na lokal w osiedlu pod Ożarowem nie da się już wziąć kredytu z rządową dopłatą.

- Atrakcyjna cena mieszkania to nie jedyna zaleta inwestycji, kolejną są zdecydowanie niższe koszty utrzymania wynikające z podmiejskiego charakteru osiedla. Dla wielu klientów jednak najważniejszym atutem okaże się bliskość Puszczy Kampinoskiej oddalonej o zaledwie 7 km. Oznacza to łatwy dostęp do ciekawych terenów zielonych. Również najbliższe otoczenie osiedla sprzyja odpoczynkowi po pracy, spacerom i zabawom z dziećmi - kusi Panabażys.

Wyzwanie

Ale mieszkanie w Kręczkach to wyzwanie dla ludzi o zadatkach na pionierów. Jeżeli pracują w Warszawie, musza liczyć się z codziennymi dojazdami. Małgorzata Ostrowska, dyrektor działu handlowego JW. Construction bagatelizuje: - Słoneczny Park oddalony jest od centrum Warszawy tylko o 17 km. Na Białołęce są osiedla położone dalej, na dodatek do centrum trzeba przejechać przez zakorkowane zazwyczaj mosty. Samochodem do ul. Lazurowej można dojechać w osiem minut - zapewnia. Jednak najpierw trzeba dotrzeć do oddalonej o ok. dwa km ul. Poznańskiej łączącej się z Połczyńską, którą do Warszawy jeżdżą mieszkańcy Ożarowa.

Kręczki to wieś, w pobliżu osiedla są tylko pola i domy jednorodzinne. Nie ma sklepów, ani przedszkoli, najbliższa podstawówka znajduje się w oddalonym o ok. kilometr Umiastowie. Przyjmuje ona tylko dzieci w wieku do 10 lat. To malutki budynek, dziś uczy się w nim tylko 38 dzieci, a więcej niż 50 nie mógłby przyjąć. Starsze dzieci trzeba wozić do szkół w Ożarowie lub na Bemowie. - Na terenie osiedla zarezerwowaliśmy teren na prywatne przedszkole, które będzie mogło pomieścić pięć grup po 20 dzieci. Jest też miejsce na budynek usługowy, w którym będzie mógł powstać sklep, apteka, fryzjer. Takich najemców będziemy preferować - mówi Tomasz Panabażys.

Budowa domów jest już bardzo zaawansowana, niektóre będą gotowe już w sierpniu. Jednak deweloper jako termin oddania osiedla do użytku podaje grudzień. - Z przyjęciem osiedla do użytkowania jesteśmy uzależnieni od uruchomienia oczyszczalni ścieków. To my ją zbudujemy, mamy już wybranego wykonawcę. Inwestycja zajmie 3-4 miesiące, ale dopiero staramy się o pozwolenie na budowę. Grudniowy termin przyjęliśmy, odliczając czas na ewentualne protesty - mówi wiceprezes JW. Construction. Zapewnia, że osiedle jest już wyposażone w pozostałe media.

Reaktywacja

JW. Construction rozpoczyna sprzedaż mieszkań na osiedlu w Kręczkach już po raz drugi. Po raz pierwszy inwestycja trafiła na rynek ponad dwa lata temu. Deweloper planował wówczas budowę ogromnego kompleksu bloków, które zajęłyby liczący 42 hektary teren. W sumie byłoby w nich około dwóch i pół tysiąca mieszkań. Z tych planów musiał się wycofać w atmosferze skandalu. Radni protestowali przeciwko tak wielkiej inwestycji. Prokuratura postawiła ówczesnemu burmistrzowi Kazimierzowi S. (po jesiennych wyborach stracił stanowisko) zarzut przekroczenia uprawnień przy uchwalaniu planu zagospodarowania, który na działce JW. Construction umożliwił zabudowę wielorodzinną. Na dodatek problemy z dociągnięciem mediów sprawiły, że inwestor nie był w stanie dotrzymać terminów obiecanych w umowach podpisanych z klientami. Wszystkie umowy unieważniono, a sprzedaż mieszkań uruchomiono ponownie dopiero teraz, zresztą po cenach niższych, niż w 2009 r.

- To prawda, kiedyś planowaliśmy w tym miejscu budowę dużego osiedla budynków wielorodzinnych. Zmieniliśmy plany, dostosowując się do oczekiwań samorządu. Oprócz tych 11 domów, które właśnie wprowadziliśmy na rynek, na naszej 42-hektarowej działce zbudujemy około dwustu domów jednorodzinnych, każdy na działce o powierzchni ok.. 800 m kw. Kończymy budowę pierwszych domów pokazowych, sprzedaż zaczniemy na wiosnę - zapowiada Tomasz Panabażys.

Zobacz na mapie, gdzie to jest

 

Pokaż Osiedle Słoneczny Park na większej mapie

Zobacz też dział Co się buduje w Warszawie i okolicach

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.