Nowa inwestycja Dom Development

Po wakacyjnej przerwie stołeczny deweloper przygotowuje się do kolejnych inwestycji. Pod koniec września firma planuje budowę osiedla w lewobrzeżnej części Warszawy

"Znowu jesteśmy na Bemowie" - tak reklamowała się spółka Dom Development na pierwszych tegorocznych targach nieruchomości, które odbyły się w warszawskiej hali Expo. Nowy projekt ma powstać przy ul. Górczewskiej.

Oficjalnie budowę nowej inwestycji deweloper ogłosi pod koniec września. Jak dowiedział się portal GazetaDom.pl będzie to niewielkie osiedle, w sumie zostanie wybudowanych ok. 460 mieszkań.

Inwestycja ta będzie miała jeszcze jedno ważne znaczenie dla potencjalnych klientów. Za kilka tygodni inwestor oznajmi swój powrót do lewobrzeżnej części Warszawy po ponad dwóch latach. Po dotarciu do Polski kryzysu finansowego inwestor na piętnaście miesięcy wstrzymał wszystkie nowe projekty. Budowę nowych osiedli rozpoczął pod koniec zeszłego roku. W ciągu niecałego roku spółka rozpoczęła budowę ośmiu nowych inwestycji, wszystkie na prawobrzeżnej części stolicy.

Tylko w tym roku w prawobrzeżnej części Warszawy deweloper rozpoczął sześć nowych projektów. W styczniu firma wprowadziła do sprzedaży osiedle Klasyków na Białołęce. W lutym inwestor rozpoczął sprzedaż mieszkań na osiedlu Adria na Pradze Południe. W marcu i kwietniu ruszyła sprzedaż kolejnych etapów mieszkań na osiedlu Miasteczko Regaty (Białołęka) i osiedlu Saska (Praga Południe). Z kolei w maju deweloper rozpoczął budowę i sprzedaż osiedla Derby 20 na Białołęce, a w czerwcu w tej samej dzielnicy ruszyła budowa 11 etapu osiedla Derby.

Obecnie spółka realizuje w Warszawie osiem projektów, których budowę rozpoczęła w końcówce zeszłego i w pierwszej połowie tego roku. Pod koniec sierpnia Jarosław Szanajca, prezes Dom Development zapowiedział na konferencji prasowej, że w najbliższym czasie spółka może rozpocząć dziewięć kolejnych inwestycji. Osiedle na warszawskim Bemowie ma być jedną z kilku inwestycji w lewobrzeżnej części miasta.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.