Wielki zespół biurowców powstanie w Al. Jerozolimskich

Kompleks czterech połączonych biurowców chce zbudować w Al. Jerozolimskich fundusz CP Realty II. Powstaną na miejscu niedoszłego zespołu tureckich wież zwanych ironicznie ?solniczkami?.

Inwestycja ma powstać na wąskiej, liczącej 1,8 hektara działce położonej między Al. Jerozolimskimi a torami kolejowymi, tuż obok istniejącego ośmiokątnego biurowca zajmowanego m.in. przez Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne. Ten 88-metrowy biurowiec miał być jednym z pięciu budynków o tym kształcie, ale turecki inwestor popadł kilka lat temu w tarapaty finansowe po wybudowaniu pierwszego budynku oraz podziemnych garaży i części fundamentów dla następnych obiektów. Nieruchomość przejął fundusz Capital Park. Właśnie poinformował, że na miejscu tureckich "solniczek" zamierza zbudować zespół czterech połączonych czternastopiętrowych biurowców. Będą one mogły być budowane etapami, ale po zakończeniu mają wyglądać jak jeden potężny budynek. Cały kompleks ma mieć łączną powierzchnię 69,9 tys. m kw. (w tym 66,5 tys. m kw. biur i 2,4 tys. m kw. powierzchni handlowo-usługowych), co sprawi, że będzie jednym z największych obiektów biurowych w Warszawie.

Inwestycję zaprojektowali architekci z pracowni PRC. Przeszklony budynek od strony ulicy przesłoni ażurowy ruszt. Inwestor zapowiada "staranne połączenie kamienia, szkła, stali i aluminium". Zapewnia, że "wzrok przechodniów będą przykuwały wewnętrzne zielone patia przypominające zielone wiszące ogrody".

Na parterze budynku hol wejściowy połączony zostanie z dwupiętrowym pasażem, który stworzy wewnętrzną ulicę. Znajdą się tam liczne kawiarnie, restauracje i punkty usługowe. Dzięki temu pracownicy, nie wychodząc z biurowca, będą mogli np. zjeść lunch, napić się kawy lub skorzystać z usług banku. Przestronny hol charakteryzować będą elementy małej architektury. Inwestor zapowiada możliwość łatwego dzielenia powierzchni biurowych zarówno na gabinety, jak i w systemie "open space". Obiecuje, że mimo wspomnianych wcześniej zielonych atriów współczynnik powierzchni wspólnej będzie ograniczony do minimum.

Obsługę kondygnacji zapewni 18 nowoczesnych wind zgrupowanych w trzech niezależnych pionach komunikacyjnych. Dodatkowe windy usprawnią komunikację z poziomów parkingowych. Do dyspozycji najemców będzie trzykondygnacyjny parking podziemny na 611 miejsc oraz 158 miejsc postojowych naziemnych, w tym 109 miejsc ogólnodostępnych dla najemców oraz ich klientów.

Choć wysoka na 80 metrów czteroczęściowa budowla będzie ogromnym gmachem, to i tak będzie subtelniejszy w porównaniu z pierwotną koncepcją przewidującą budowę szpaleru trzech 110-metrowych wież nanizanych na 11-piętrowy przeszklony łącznik. Choć takie gabaryty dopuszcza studium zagospodarowania miasta, o ograniczenie ich poprosił Urząd Lotnictwa Cywilnego. CP Realty II zapowiada, że chce rozpocząć budowę na początku przyszłego roku. O źródle finansowania inwestycji nie wspomina, ale dysponuje zapleczem finansowym w postaci grupy funduszy inwestycyjnych Patron Capital Partners, które zarządzają kapitałem w wysokości 1,7 mld euro

Tuż obok terenu przyszłej inwestycji CP Realty II znajduje się działka, na której firmy Immoeast i Karimpol chciały budować zespół czterech biurowców o łącznej powierzchni biurowej ok. 85 tys. m kw. Pierwszy z tych budynków - 14-piętrowy Equator - już stoi. - Pozwolenie na drugi, Zenith, już mamy. Chcieliśmy budować go już w zeszłym roku, ale najpierw problemem były wysokie ceny, jakich żądały firmy wykonawcze, a potem problemem stało się zdobycie finansowania. Prowadzimy negocjacje z bankami, chcemy rozpocząć budowę w drugiej połowie roku - liczy Andrzej Lany z firmy Karimpol. Drugi budynek kompleksu ta firma zbuduje już samodzielnie - wykupiła udziały Immoeastu, który w wyniku globalnego kryzysu ma duże kłopoty finansowe.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.