?GP": W 2008 r. mieszkania podrożeją o 10 proc.

Do końca roku cena mieszkań w całym kraju powinna pozostać na stabilnym poziomie - wynika z raportu ?Gazety Prawnej" i Radia PIN. Dziennik pisze także, że w niektórych miejscach możliwe są nawet kilkuprocentowe korekty spadkowe.

Gazeta zwraca uwagę, że bardzo silny wzrost cen, jaki obserwowaliśmy w 2006 roku i w pierwszej połowie roku 2007, doprowadził do przegrzania rynku, a co za tym idzie coraz trudniej jest sprzedać lokal na rynku wtórnym. Do końca roku ceny mieszkań pozostaną na stabilnym poziomie, a w niektórych miastach mogą nawet spadać - prognozują analitycy.

Cena nieruchomości może nawet spadać o 10 procent względem ceny wyjściowej, pisze "Gazeta Prawna".

Dziennik zastrzega jednak, że ta chwilowa stabilizacja nie oznacza, iż ceny mieszkań zatrzymają się lub będą spadać. Według "GP" ożywienia na rynku mieszkaniowym, a więc i dalszego wzrostu cen, można się spodziewać już na początku 2008 roku, ale wyniesie on w największych miastach najwyżej 10-15 proc. w skali roku. Nieco silniejszy wzrost może być w miastach, które ominęła gorączka podwyżek sprzed roku.Większych podwyżek należy spodziewać się w Katowicach i w małych miastach

Więcej prognoz na temat zmian w cenach nieruchomości w "Gazecie Prawnej".

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.