Do biura Rzecznika Praw Obywatelskich napłynęło w ostatnim czasie wiele skarg dotyczących decyzji wymiarowych w podatku od nieruchomości. Podatnicy alarmują, że wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast wydają te decyzje z ogromnym opóźnieniem, sięgającym nawet 5 lat od momentu złożenia deklaracji.
Problem polega na tym, że mimo tak długiego czasu oczekiwania na decyzję, samorządy wyznaczają bardzo krótki, bo zaledwie 14-dniowy termin na uregulowanie całego zobowiązania. Dla wielu podatników stanowi to poważne obciążenie finansowe, szczególnie gdy decyzja dotyczy kilku lat wstecz.
Skarżący zwracają również uwagę, że taka praktyka narusza ich ustawowe prawo do płacenia podatku od nieruchomości w czterech ratach, co przewiduje art. 6 ust. 1 pkt 7 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Przepis ten nie uzależnia możliwości płacenia w ratach od tego, jakiego okresu podatek dotyczy – czy bieżącego roku podatkowego, czy lat wcześniejszych.
Zgodnie z ordynacją podatkową, podstawowy termin przedawnienia prawa do ustalenia zobowiązania podatkowego wynosi 3 lata, licząc od końca roku, w którym powstał obowiązek podatkowy. Termin ten może zostać wydłużony do 5 lat w przypadku, gdy podatnik nie złoży deklaracji w terminie lub nie wykaże w niej wszystkich danych niezbędnych do ustalenia wysokości zobowiązania.
Rzecznik Praw Obywatelskich zauważa, że chociaż organy podatkowe mają prawo wydać decyzję wymiarową do czasu upływu przedawnienia, to praktyka zwlekania z jej wydaniem nawet przez 5 lat stoi w sprzeczności z zasadą szybkości postępowania oraz z zasadą prowadzenia postępowania w sposób budzący zaufanie do organów podatkowych.
Dodatkowo, obecne przepisy nie przewidują możliwości rozłożenia na raty zaległego podatku od nieruchomości, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację podatników.
Biuro RPO zwróciło się już do Ministerstwa Finansów o zajęcie stanowiska w tej sprawie, podkreślając, że obecne rozwiązania nie są racjonalne i nie ułatwiają podatnikom spłaty zobowiązań, które często są wymierzane za kilka lat wstecz.