Fisher Island to niewielka wyspa położona na Florydzie, tuż pod Miami Beach. Od lat utrzymuje się w rankingu najbogatszych kodów pocztowych USA. Nieruchomości kosztują tu fortunę, a mieszkają w nich głównie milionerzy. Jest też miejscem, które uznać można za ekskluzywne, wedle oficjalnego spisu jest tu zaledwie 218 gospodarstw domowych i 467 mieszkańców.
Średnia cena sprzedaży mieszkania z nóg nie zwala, w minionym miesiącu wyniosła 447 dol. za metr kwadratowy, co stanowi równowartość 1700 zł. O wiele większe wrażenie robią kwoty, które trzeba zapłacić za luksus. Najnowsze penthouse'y sprzedane właśnie na Fisher Island - nabyli je znani w USA sportowcy, w tym Caroline Wozniacki, gwiazda tenisa - kosztowały bowiem po 18 mln dol., czyli ok. 70 mln zł.
W ostatnim czasie popularnością cieszy się budynek Palazzo Della Luna. To dziesięciopiętrowy wieżowiec, w którym mieści się 50 luksusowych apartamentów. "Niebiański krajobraz, który ma niezwykłą moc wyciszania, które zaprasza do porzucenia stresu i zmartwień" - zachwala deweloper na swojej stronie.
Został oddany do użytku w 2019 roku, jednak sprzedaż nieruchomości wciąż się nie zakończyła. Właściciele mają do dyspozycji własne lądowisko dla helikopterów, mogą cieszyć się panoramicznym widokiem na Atlantyk.
Fisher Island to równie luksusowe miejsce dla tych, którzy marzą o własnym domu. Jedna z ostatnio sprzedanych nieruchomości, o powierzchni ok. 500 m. kw., została sprzedana za 12,25 mln dol., czyli ok. 46 mln zł.
O tym jak cenne są grunty pod zabudowę na Fisher Island świadczy batalia prawna, jaką stoczono o 15-akrową działkę z widokiem na kanał żeglugowy oddzielający wyspę od Miami Beach. O ziemię przez lata walczyła wdowa po gruzińskim miliarderze i jego byłym wspólnikiem.
W spór o ziemię na Fisher Island zaangażowany był również Borys Berezowski, bliski współpracownik Borysa Jelcyna, dawnego prezydenta Rosji i przeciwnik Władimira Putina.