"GP": Spółdzielnie w długach?

"Gazeta Prawna" pisze, że dwie trzecie polskich spółdzielni nie radzi sobie z zadłużeniem lokatorów i najemców lokali użytkowych.

W prawie 60 procentach spółdzielni zaległości czynszowe sięgają 10 procent rocznych wpływów z opłat, zaś dla co czwartej spółdzielni dług stanowi od 15 do 20 procent wpływów. "Gazeta Prawna" pisze, że nieterminowe opłaty zmuszają spółdzielnie do przesuwania zaplanowanych remontów i zaciągania kredytów obrotowych. Jednocześnie nie mają skutecznych narzędzi do szybkiego ściągania długów.

Według gazety, coraz więcej zarządów spółdzielni walczy z dłużnikami, uniemożliwiając im zaciąganie kredytów lub kupowanie na raty. Spółdzielnie mieszkaniowe mogą przekazać dane o zaległościach czynszowych swoich mieszkańców do biur informacji gospodarczych. Jest to możliwe, gdy upłynie co najmniej miesiąc od wysłania spółdzielcy pisemnego wezwania do zapłaty, zawierającego ostrzeżenie o zamiarze przekazania danych do biura. Na listę dłużników biura informacji gospodarczej mogą trafić osoby z zaległościami w wysokości 200 złotych, o ile są one wymagane co najmniej 60 dni.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.