Co się dzieje w biurowcach w czasie epidemii - działa nie tylko parter

Logika podpowiada, że biurowce oraz wieżowce biurowe stoją teraz puste ze względu na przymusowy home office pracowników. Ale to nie do końca prawda, życie w szklanych budynkach toczy się nadal, choć na mniejszą skalę.

Rynek biurowy w Polsce (szczególnie w Warszawie) rozwijał się bardzo dynamicznie. W samej tylko Warszawie na lata 2019-2021 przewidziano oddanie łącznie niemal 800 000 metrów kwadratowych nowej powierzchni biurowej. Niestety, obecnie cały potencjał tych inwestycji jest zawieszony przez epidemię. 

Działa nie tylko parter

Wbrew pozorom w dużej części biurowców praca nadal się odbywa, oczywiście w ograniczonym zakresie i z przestrzeganiem zasad utrzymania odpowiedniej odległości między pracownikami. O jakich liczbach mowa? - Z naszych obserwacji wynika, że obecne obłożenie budynków waha się w przedziale 10-20 proc. - mówi w rozmowie z serwisem propertydesign.pl Agnieszka Krzekotowska, dyrektorka Działu Zarządzania Nieruchomościami w Colliers International.

Podobne wartości przytacza firma MVGM zarządzająca nieruchomościami biurowymi w Polsce i Europie. Według szacunków do zarządzanych przez firmę budynków biurowych (44 obiekty o łącznej powierzchni 802 723 mkw.) przychodzi aktualnie ok. 10 procent pracowników. 

Walka z epidemią

Właściciele biurowców oraz firmy zajmujące się ich obsługą jeszcze przed rozpoczęciem ogólnopolskiej kwarantanny zwiększyły częstotliwość sprzątania obiektów. Dezynfekowane były zwłaszcza przyciski, barierki oraz klamki. 

- Serwis sprzątający w celu odkażania przestrzeni wspólnych stosuje antywirusowe środki czystości, w toaletach dostępne jest mydło antybakteryjne, a w recepcjach znajdują się ogólnodostępne bezdotykowe dozowniki ze środkiem dezynfekującym - opowiada Agnieszka Krzekotowska.

Zarządcy budynków musieli również zadbać o akcję informacyjną (np. powieszenie plakatów instruujących jak poprawnie myć ręce). - Również serwisy dbające o nieruchomości na co dzień, takie jak ochrona, obsługa techniczna czy firma sprzątająca zaznajomione są z wewnętrznymi procedurami dotyczącymi profilaktyki i działania na wypadek stwierdzenia przypadku zachorowania w budynku - dodaje. 

Jaka jest przyszłość biurowców

Realia skłonią część pracodawców do przenosin na home office na stałe (przynajmniej część pracowników). Ci, którzy zdecydują się na powrót do biur, zapewne będą musieli się zatroszczyć o odpowiednią ochronę pracowników. 

- Możemy spodziewać się, że zmieni się, chociażby sposób rozmieszczenia biurek na open space, tak aby zmniejszyć ich liczbę i zachować między nimi większe odległości. Firmy zaczną wprowadzać też standardy nowych zachowań w trosce o bezpieczeństwo zespołu - tłumaczy w materiale propertynews.pl Jakub Zieliński, Lider Zespołu Doradztwa ds. Środowiska Pracy, JLL.

Nie można również wykluczyć końca openspace'ów, w których trudno zachować zasady odpowiedniej odległości bez przegrody. Na znaczeniu mogą zyskać również technologie smart, które będą analizować ruch w biurze i w miarę możliwości czuwać nad zagęszczeniem pracowników. 

- Oprócz tego możemy się też spodziewać wzrostu zainteresowania aplikacjami, które będą odpowiadać za sterowanie poszczególnymi funkcjami budynków w oparciu o dane przesyłane z sensorów. Wszystkie te informacje będą natomiast ułatwiać podejmowanie decyzji zarówno po stronie zarządcy, jak i najemcy - podsumowuje Virginie de Baere dyrektorka zarządzająca, MVGM Poland w rozmowie z propertynews.pl.