Chcesz zarabiać na wynajmie krótkoterminowym mieszkania? Goście potrafią zrujnować

Coraz częściej mieszkania kupowane są w celach inwestycyjnych i przekazywane między innymi na wynajem. Szczególnie zyskowny wydaje się zwłaszcza wynajem krótkotrwały. Jak się jednak okazuje, bywa on ryzykowny. Przykład z Wielkiej Brytanii dowodzi, jak zysk może dość nieoczekiwanie przerodzić się w (poważne) straty.

67-letni Brytyjczyk od trzech lat walczy w sądzie o odszkodowanie od firmy Airbnb, za pośrednictwem której w 2017 roku wynajęta została jedna z jego nieruchomości w Londynie. Właściciel doznał szoku, gdy zobaczył stan luksusowej rezydencji po tym, jak wynajął ją czteroosobowej rodzinie - a przynajmniej tak mu się wtedy wydawało. Okazało się, że bez zgody właściciela, w willi wynajmujący zorganizowali imprezę, na której zjawiło się około 500 osób. Wynajmujący doprowadzili do ogromnych zniszczeń, a szkody wycenione zostały przez właściciela na 445 tysięcy funtów (ponad dwa miliony złotych).

Przykład ten po raz kolejny pokazuje, że wynajem krótkoterminowy (chociaż opłacalny), niesie ze sobą także spore ryzyko strat. Wszystko przez częstą zmianę lokatorów, których nie zawsze da się zweryfikować. Na czym polega taki wynajem i na co zwrócić uwagę oferując wynajęcie mieszkania na doby?

Wynajem krótkoterminowy nieruchomości - umowa najlepszym sposobem zabezpieczenia

Najem krótkoterminowy to wynajem mieszkania, domu lub pokoju na doby (jak w hotelach), na czas maksymalnie do 30 dni. Dłuży wynajem jest już określany mianem najmu okazjonalnego. Chociaż ten rodzaj inwestycji jest w Polsce coraz bardziej popularny, to nadal jest on w zasadzie nieuregulowany. Wynajem taki nie ma podstaw prawnych, przez co samorządy miast nie mogą kontrolować takich obiektów, sprawdzać ich i mieć wpływ na bezpieczeństwo. Tego typu najem zostaje stopniowo ograniczany przez władze dużych miast takich jak Berlin, Barcelona, czy Nowy Jork, które wymagają uzyskania licencji na prowadzenie tego typu działalności, a w przypadku jej braku - nakładane są wysokie kary finansowe. W Polsce pracami legislacyjnymi w sprawie najmu krótkoterminowego zajmowało się Ministerstwo Sportu i Turystyki, a obecnie sprawę przejęło Ministerstwo Rozwoju, które chce wprowadzić rejestr takich właścicieli - ma on powstać w 2021 roku.

Co może zrobić właściciel, by uchronić się przed nieuczciwymi wynajmującymi? Podstawą jest umowa, najlepiej sporządzona w formie pisemnej (forma usta jest także wiążąca, jednak podczas sporu trudniej jest wyegzekwować zawarte w ten sposób ustalenia), chociaż nie jest ona wymagana przez prawo. Umowa powinna szczegółowo opisać prawa i obowiązki obu stron: czas najmu, standard lokalu, wyposażenie mieszkania, warunki płatności itp. Właściciel powinien też określić zasady anulowania rezerwacji czy skrócenia pobytu oraz dochodzenie zwrotu zaliczki.

Bardzo ważne dla właściciela jest zabezpieczenie przed ewentualnymi szkodami spowodowanymi przez najemców. Kwestia ta, zwłaszcza zakres odpowiedzialności i sposób egzekwowania odszkodowania w przypadku uszkodzeń, powinny znaleźć się w umowie. Właściciel powinien określić wartość najbardziej kosztownego wyposażenia i uwzględnić te dane. Niektórzy właściciele decydują się na zaciąganie kaucji - chociaż w przypadku wynajmu krótkoterminowego jest to rzadko stosowana metoda. Przy rejestracji na stronach zajmujących się pośredniczeniem w wynajmie krótkoterminowym, najemca musi podać dane swojej karty kredytowej, co daje właścicielowi szanse na jej obciążenie w przypadku szkód.

Największym wyzwaniem dla właścicieli jest weryfikacja najmujących, zwłaszcza, że wynajmują oni dane mieszkanie na kilka-kilkanaście dni. Dlatego też wielu z nich korzysta z serwisów pośredniczących w wynajmie krótkoterminowym, czyli np. ze stron takich jak Airbnb czy Booking.com. Użytkownicy, aby wynająć daną nieruchomość, muszą podać swoje dane osobowe, często wymagane jest także zdjęcie lub skan dowodu osobistego, a płatności dokonuje się na podstawie karty płatniczej, która zostaje przypisana do profilu najmującego. Dodatkowo Airbnb ubezpiecza gospodarza na wypadek szkód wyrządzonych przez najmujących (w kwocie do 1 miliona dolarów) - nie obejmuje ona jednak zniszczeń np. przedmiotów kolekcjonerskich, rzadkich dzieł sztuki czy biżuterii. Aby otrzymać odszkodowanie, należy posiadać odpowiednią dokumentację zaświadczającą o wartości uszkodzonych przedmiotów oraz zdjęcia pokazujące stan przed wynajem oraz zniszczenia spowodowane przez najmujących. W przypadku 67-letniego Brytyjczyka firma Airbnb zaproponowała zapłatę odszkodowania za uszkodzone mienie, jednak właściciel domaga się także zadośćuczynienia za straty wynikające z niemożliwości zarabiania na tej nieruchomości przez pewien czas. 

Mimo dużego ryzyka ze strony dużej rotacji różnych najemców wynajem krótkoterminowy cieszy się niesłabnącą popularnością. Przyczyną jest oczywiście przychód, który w przypadku takiego wynajmu jest większy, niż w najmach długoterminowych. Dla przykładu średni dzienny przychód z najmu krótkoterminowego w Sopocie w lipcu 2018 roku wyniósł 354,24 złote. Jak wynika z danych portalu bankier.pl, przy 60-procentowym obłożeniu w ciągu miesiąca przychód właściciela szacowany jest na nieco ponad 6 tysięcy złotych.

Szukasz mieszkania na wynajem? Sprawdź na Domiporta.pl: