Deweloperzy zostali ośmieszeni. Aukcja się nie udała

Z 23 mieszkań wystawionych w niedzielę na aukcji w warszawskim hotelu Sheraton sprzedanych zostało tylko 5. Powód? Pod młotek szły duże i drogie lokale, a na nie popyt jest niewielki - pisze na swoim blogu Marek Wielgo

Warszawski hotel Sheraton to jedno z najbardziej prestiżowych miejsc w stolicy. W niedzielę już po raz drugi odbyła się tam aukcja mieszkań. Kupujący mieli do wyboru 23 oferty. Chętnych znalazło jedynie 5 mieszkań. -Pozostałymi nie zainteresował się pies z kulawą nogą. Było to jednak do przewidzenia - pisze na swoim blogu Marek Wielgo.

Sukces odniosła jedynie firma Dantex, która wystawiła na aukcję dwa mieszkania i jeden lokal użytkowy na Woli (osiedle Dobrolin przy ul. Wolskiej) z ceną wywoławczą poniżej 5 tys. zł za m kw. Najdłużej trwała licytacja niespełna 53-metrowego mieszkania. W efekcie jego cena wzrosła z 256 tys. do 356 tys. zł, czyli z ok. 4,8 tys. do 6,7 tys. zł za metr.

- Po sprzedaniu mieszkań Danteksu pełna do tej pory sala nagle opustoszała. I nic dziwnego, bo trzeba mieć chyba naprawdę nierówno pod sufitem, że wystawiać na aukcję mieszkania, o przepraszam, 100-metrowe apartamenty w warszawskich Włochach (Płużańska 21) z ceną wywoławczą 8-8,6 tys. zł za m kw. Uczestnicy licytacji pozbawili złudzeń dewelopera - firmę Malik Construction, który na dodatek podał, że wartość rynkowa wynosi.9,5-9,7 tys. zł za metr - pisze Marek Wielgo.

Co na aukcji próbowała sprzedać firma Orco? Czytaj na blogu Marka Wielgo

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.