Warszawa wielkim placem budowy

- Wyprzedajemy gotowe mieszkania i zaczynamy realizować nowe projekty - mówią deweloperzy. Tym razem nowe inwestycje będą dokładnie dopasowane pod klienta. Najwięcej nowych budynków powstaje w Warszawie

W ostatnich tygodniach w kilku ogólnopolskich mediach pojawiły się ogłoszenia o naborze specjalistów ds. sprzedaży nieruchomości. Najwięcej wakatów miały do obsadzenia duże firmy. Czyżby to oznaczało, że na rynku nieruchomości nastąpiło ożywienie budowlane? Redakcja portalu GazetaDom.pl sprawdziła jak to wygląda w rzeczywistości.

Deweloperzy zaczęli chwalić się swoimi nowymi projektami, z dumą pokazywali działki, na których pracują już pierwsze maszyny lub też wkrótce wjedzie na nie ciężki sprzęt. Wszyscy przekonywali, że to najwyższa pora, by rozpocząć nowe budowy i nie oglądać się na kryzys. Na stołecznej mapie pojawiło się coraz więcej miejsc, które zaczęli odwiedzać klienci. W ostatnim czasie tylko w samej Warszawie i okolicach rozpoczęły się budowy kilkudziesięciu nowych inwestycji.

Naszą podróż zaczynamy na warszawskim Mokotowie. To tu firma Eco Classic rozpoczęła realizację czwartego etapu osiedla Hubertus ( zobacz zdjęcie ). Przy ul. Obrzeźnej powstanie prawie 170 nowych mieszkań. Kilkaset metrów dalej, przy ulicy Bokserskiej firma Volumetric rozpoczęła budowę kameralnego osiedla Hippodrom ( zobacz zdjęcie ), w pobliżu Toru Wyścigów Konnych. Czterokondygnacyjny budynek będzie miał 28 apartamentów.

Także w niewielkiej odległości od Toru Wyścigów Konnych, ale przy al. Wyścigowej powstaje kameralna inwestycja firmy Marvipol o nazwie Villa Cavaletti ( zobacz zdjęcie ), w której znajdzie się 37 apartamentów. Zakończony został kolejny etap jej budowy, zrealizowano podziemną część budynku, w której znajdą się garaże. "Ukończenie stanu zero oznacza zakończenie prac budowlanych stropu nad garażem" - czytamy w komunikacie firmy. To nie jedyna inwestycja tej firmy. Jedziemy na ul. Bernardyńską, to tu powstanie budynek Villa Solar , w którym zostaną wybudowane 134 mieszkania. Firma przygotowuje się także do kolejnej inwestycji, tym razem na Bielanach.

Na Ursynowie, w pobliżu stacji metra Imielin powstaje osiedle Pod Brzozami II ( zobacz zdjęcie ). To blisko 150 kolejnych lokali dla klientów. Osiedle już dziś zostało okrzyknięte architektoniczną perełką. Jedziemy dalej. W Wilanowie przy ul. Hoserów trwa budowa osiedla domów jednorodzinnych Villa Natura ( zobacz zdjęcie ). Łącznie powstaną tu 74 domy. To nie jedyna inwestycja w tej dzielnicy. Na Polach Wilanowskich trwa budowa szóstej części osiedla Ostoja Wilanów ( zobacz zdjęcie ). Powstanie tu ponad 260 mieszkań, większość będzie miała niewielkie metraże. Kilka kolejnych firm planuje także kolejne etapy budowli w Miasteczku Wilanów. Dziś pracuje tam prawie 1 tys. budowlańców.

Firmy budowlane mają co robić również w innych dzielnicach. Francuski deweloper rozpoczął dwie kolejne budowle. Nowa inwestycja powstaje na warszawskiej Ochocie przy ul. Włodarzewskiej, w pobliżu Parku Szczęśliwickiego oraz na Woli, przy ul. Jana Kazimierza. Docelowo w obydwu tych inwestycjach ma zostać wybudowanych ponad 850 mieszkań. Także na Powiślu coś drgnęło. Powstaje tam luksusowy apartamentowiec. Z kolei we wrześniu ruszyła budowa nowego osiedla na Skoroszach. Firma Ebejot planuje wybudować 283 mieszkania w dzielnicy Ursus.

Podobnie wygląda sytuacja w miejscowościach podwarszawskich. W Piastowie powstaje nowe osiedle. Firma Barc buduje dwieście mieszkań w inwestycji Rezydencja Kościuszki ( zobacz zdjęcie ). Pod Pruszkowem trwa budowa prawie dwustu mieszkań. Firma Agro-Man buduje tu osiedle Twój Parzniew - Miasto Ogród ( zobacz zdjęcie ). W bliskim sąsiedztwie Puszczy Kampinoskiej firma UBM rozpoczęła realizację proekologicznych domów. Nowe osiedle będzie liczyło 49 domów.

Kolejny deweloper też odkurzył projekty i zapowiedział jesienny cenowy hit. Ma nim być osiedle Witanów w gminie Błonie. Cena metra kwadratowego wynosi tylko 2,5 tys. zł. Nowych inwestycji nie brakuje także w Piasecznie. Willa Sekwana to inwestycja, w której będzie 66 mieszkań o powierzchni od 27 do 70 m kw. Jeżdżąc wokół stolicy można odnieść wrażenie, że jesteśmy na jednym wielkim placu budowy.

Zupełnie inaczej wyglądało to jeszcze kilka miesięcy temu. Deweloperzy straszyli, że grozi nam budowlana posucha. "Za rok zabraknie nowych domów", "Koniec inwestycji", "Maleje liczba nowych mieszkań w Warszawie", "Deweloperzy straszą, że zabraknie mieszkań", "Kolejne projekty lądują w szufladach" - to tylko kilka z tytułów, którymi byliśmy zewsząd atakowani. Inwestorzy przekonywali, że kryzys zmusza ich do zmiany polityki budowlanej. Czarne scenariusze były winą wszędobylskiego kryzysu. Tak się jednak nie stało. Co się zmieniło w ciągu tych kilku miesięcy?

Po pierwsze deweloperzy zmienili politykę cenową. Zaczęli dawać coraz większe upusty na mieszkania, by zachęcić kupujących do odwiedzenia swoich biur sprzedaży. W czerwcu i lipcu wiele firm zaczęło się nawet chwalić lepszymi wynikami finansowymi, które osiągnęły dzięki upustom. Jeden z inwestorów przekonywał nawet, że dzięki dużym rabatom potroił sprzedaż mieszkań. Cieszyli się także klienci, przez kilka miesięcy rabat gonił rabat, w każdy weekend były dni otwarte, podczas których były specjalnie przygotowane ceny o kilkanaście procent niższe.

Po drugie deweloperzy zauważyli, że zaczyna im brakować małych lokali. Kryzys zmienił świadomość Polaków, coraz mniej osób chce się zadłużać na kilkadziesiąt lat. Najwięcej spośród kupujących dopytuje się o mieszkania jedno- lub dwupokojowe do kwoty 300 - 350 tys. zł. W większości dostępnych na stołecznym rynku inwestycjach takich mieszkań już nie ma, można przebierać pośród mieszkań o większym metrażu a zatem i dużo droższych. Szansą na zdobycie nowych klientów okazały się duże upusty na wybudowane już lokale lub rozpoczęcie nowych budów z większą liczbą mieszkań, ale o mniejszych powierzchniach.

Firma ROBYG dzięki przeprojektowaniu mieszkań na dużo mniejsze metraże sprzedała w ciągu kilku miesięcy aż 75 mieszkań ze 149 zaplanowanych w czwartym etapie osiedla Zdrowa . Największym powodzeniem u kupujących cieszyły się mieszkania dwupokojowe o metrażu od 42 do 59 m kw. oraz trzy pokoje o metrażu od 62 do 75 mkw.

Również cechą charakterystyczną nowych inwestycji budowanych przez Bouygues Immobilier Polska jest maksymalne wykorzystanie powierzchni i funkcjonalność ich mieszkań. W inwestycji Villa Arte ( zobacz zdjęcie ), którą deweloper właśnie rozpoczął na warszawskiej Woli będą małe i średnie lokale. Mieszkania 1-pokojowe będą miały powierzchnię od 24 do 31 mkw., 2-pokojowe od 33 do 46 mkw., 3-pokojowe od 47 do 58 mkw. W pierwszym etapie firma wybuduje 146 mieszkań, docelowo będzie ich 255. Podobnie będą wyglądały mieszkania w inwestycji Villa Parc ( zobacz zdjęcie ), której budowa ruszyła w październiku na warszawskiej Ochocie. W pierwszym etapie firma wybuduje 146 takich mieszkań, docelowo będzie ich 255.

Podobnego zdania jest Małgorzata Szwarc-Sroka, dyrektor pionu ekonomicznego z firmy J.W. Construction. - W czasie spowolnienia gospodarczego sprawdziła się nasza strategia, w której kierujemy ofertę do klienta zainteresowanego mieszkaniem z sektora popularnego - mówi. - Kształt tej oferty umożliwia zakup mieszkania osobom ubiegającym się o dopłaty do kredytu w ramach programu "Rodzina na swoim". Obecnie J.W. Construction przygotowuje się do realizacji inwestycji mających zaspokoić obecny popyt oraz przygotować ofertę na lata 2011- 2012.

W ciągu kilku miesięcy firma rozpocznie budowę około 1,5 tys. lokali na terenie całej Polski. Wśród nich będą m.in. trzy warszawskie inwestycje na Białołęce i Mokotowie oraz budowy w Katowicach i Łodzi. W styczniu budowę rozpocznie RED Real Estate Development, który niedawno zakończył prace przy pierwszej fazie osiedla Alpha (zobacz zdjęcie). w Ursusie. Termin oddania nowych mieszkań został wyznaczony na czerwiec 2011 roku. Wśród nich będą lokale o powierzchni już od 29 m kw.

Inni główni gracze na rynku nieruchomości rozpoczęli nowe projekty. Firma Dolcan rozpoczął budowę i sprzedaż osiedla przy al. Krakowskiej na granicy dzielnic Włochy i Ochota. Spółka buduje również kilka innych osiedli m.in. pierwszy etap osiedla Magenta ( zobacz zdjęcie ). w warszawskim Rembertowie. Ciekawie wyglądają również plany firmy na najbliższe miesiące. Na swojej stronie internetowej deweloper chwali się kilkoma ciekawymi projektami. To m.in. drugi etap osiedla Zacisze ( zobacz zdjęcie ). na Targówku, gdzie powstanie 21 budynków w zabudowie szeregowej, a także drugi i trzeci etap osiedla Magenta w Rembertowie czy drugi etap osiedla Tęczowego ( zobacz zdjęcie ). na Włochach. Nowe projekty deweloper zaplanował także poza Warszawą.

Z kryzysowego letargu wyszedł także potentat na stołecznym rynku nieruchomości, firma Dom Development. W połowie października - po 14 miesiącach ciszy - deweloper ogłosił, że startuje z kolejną budową osiedla przy ul. Skarbka z Gór położonego na warszawskiej Białołęce. Tym razem jest to "Derby 9" ( zobacz zdjęcie ). W trzech budynkach ma powstać prawie 260 mieszkań. Niecałe dwa tygodnie później ta sama firma zapowiedziała budowę największej swojej inwestycji. Na warszawskiej Pradze ma powstać osiedle na 1585 mieszkań. Budowa idzie pełną parą, a inwestycja przyciąga klientów bardzo dźwięczną nazwą "Osiedle Saska Kępa" ( zobacz zdjęcie ).

To jednak nie jest ostatnie słowo Dom Development. - Na wiosnę planujemy rozpocząć budowę czterech, pięciu nowych osiedli - powiedział portalowi GazetaDom.pl - Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. Zdaniem szefa największego warszawskiego dewelopera na rynku nieruchomości widać już oznaki końca kryzysu i teraz jest najwyższa pora, by rozpoczynać nowe inwestycje.

Pozytywne informacje docierają do nas niemal każdego dnia. Firmy analizują rynek i coraz śmielej wyciągają swoje projekty z szuflady, które trafiły tam wskutek kryzysu. Największe plany ma firma Ronson, która przymierza się do rozpoczęcia pięciu nowych inwestycji i dokończenia dwóch swoich budów w Warszawie. W sumie ma powstać ponad pięćset mieszkań. Poza stolicą nowe projekty mają pojawić się we Wrocławiu i Szczecinie.

Nowe projekty cieszą. Widać początek końca kryzysu na polskim rynku nieruchomości. Klienci mogą wybierać spośród nowych inwestycji. To sprawia, że deweloperzy są coraz bardziej chętni do udzielania upustów na ukończone już inwestycje. A nowe budowle są coraz tańsze, niektóre nawet o 10-20 proc. od tego co już jest dostępne na rynku.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.