Kiedyś stały tu niskie budynki dawnego Dworca Pocztowego. Poczta wyburzyła je na początku 2007 r. Nowy biurowiec ma się składać z dwóch brył - pięciopiętrowej, nad którą dominowałaby ulokowana w południowej części działki wieża o wysokości 130 m (31 pięter). Taką wysokość zaakceptował Urząd Lotnictwa Cywilnego oraz Służba Ruchu Lotniczego Sił Zbrojnych RP. Wieżowiec pomieściłby nieco ponad 41 tys. m kw. powierzchni biurowej, czyli mniej więcej tyle, ile wieża WTT (dawniej Daewoo) na Woli. Zaopatrzony mógłby zostać w dwa piętra podziemnych parkingów, które pomieściłyby ok. 225 aut.
Budynek ma być odsunięty od ul. Żelaznej o 18 m, pocztowcy mają tam urządzić miejski plac określany jako "przestrzeń publiczna o wysokim standardzie".
Poczta Polska podpisała wiosną list intencyjny o budowie z firmą PKO Inwestycje - deweloperskim ramieniem PKO BP. - Rozmowy trwają - lakonicznie informuje Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty. Nie chce mówić o terminach.
Tak wysokiej zabudowy nie przewidywał projekt planu zagospodarowania rejonu Alej Jerozolimskich od Dworca Centralnego do Dworca Głównego opracowany sześć lat temu przez pracownię Andrzeja Kicińskiego. Plan nie wszedł w życie - zaraz po wyłożeniu zgłoszono do niego wiele protestów. Opracowanie urbanistyczne na lata utknęło w kolejnych instancjach sądu administracyjnego, część protestów została uznana za słuszne jesienią 2007 r. Wtedy Warszawą rządziła już ekipa Hanny Gronkiewicz-Waltz, która sprzyja wysokiej zabudowie w tym rejonie.
Miejscy urzędnicy zapewniają, że zgody na wieżowiec nie należy wiązać z negocjacjami w sprawie przejęcia od Poczty Polskiej gruntu przy Dworcu Wschodnim, który stanowi idealną lokalizację dla dworca autobusowego. Ma on zastąpić przeznaczony do likwidacji przed Euro 2012 dworzec położony obok budowanego Stadionu Narodowego. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia z pocztą, dworzec autobusowy powstanie na mniejszej działce, położonej dalej od dworca, co utrudni pasażerom przesiadki.
W zamian za działkę przy Dworcu Wschodnim ratusz proponuje pocztowcom inne tereny. Zbigniew Baranowski zapewnia, że Poczta Polska "będzie sprzyjać rozwiązaniom służącym rozwoju miasta, ale bez pokrzywdzenia interesów firmy". - W toku są rozmowy w tej sprawie z ratuszem i wojewodą mazowieckim - mówi rzecznik poczty.
Zobacz także: Jak będzie wyglądało Muzeum Historii Polski
