Luksusowy apartamentowiec Dom Development

Dobiega końca budowa apartamentowca Dom Development przy Grzybowskiej. Spod rusztowań wyłania się elewacja, deweloper przygotował apartament pokazowy i zaprosił dziennikarzy na zwiedzanie budynku.

Po oparciu się o drzwi wejściowe na wprost widać kilkuczęściowe, szerokie na blisko dziesięć metrów okno i drzwi balkonowe, za nimi - taras, a w tle - Pałac Kultury w całej swojej okazałości. Taki widok będzie mieć ten, kto kupi najdroższy, 264-metrowy apartament na ostatnim, 17. piętrze w budynku Grzybowska 4. W ubiegłym tygodniu deweloper tego apartamentowca, firma Dom Development, zaprezentował go dziennikarzom oraz potencjalnym klientom podczas dni otwartych.

Grzybowska 4 to budynek, który powstał na miejscu tzw. złotego biurowca Polskiego Stronnictwa Ludowego. Cztery lata temu Dom Development za mniej więcej ok. 70 mln zł. kupił nieruchomość od fundacji powiązanej z tą partią. Po zburzeniu biurowca na działce powstał budynek w kształcie litery U zaprojektowany przez pracownię Hermanowicz Rewski MWH Architekci. Od ul. Grzybowskiej ma 11 pięter, zaś dwa siedmiopiętrowe skrzydła ustawione prostopadle do ulicy zwieńczone są 17-piętrowymi wieżami sąsiadującymi z parkiem Mirowskim. Z budynku zdejmowane są rusztowania, widać już ceramiczne żaluzje dodające lekkości temu budynkowi, dość masywnemu, mimo prób architektonicznego rozbijania bryły. Budynek nocą będzie podświetlany, by podkreślić atuty jego architektury. Apartamentowiec ma dziewięć klatek schodowych, na których znajdzie się łącznie 287 mieszkań - od 38-metrowych kawalerek po ogromne 264-metrowe penthouse'y na 17. piętrze. Pod całą działką rozciągają się dwa piętra podziemnego garażu, w którym pomieści się 478 samochodów. Na stropie garażu trwa urządzanie ogrodu: budowane są wielkie betonowe donice, w których zostanie zasadzone 13 brzóz (odmiana jangi). Nie będą to wątłe sadzonki, lecz drzewa o wysokości od sześciu do ośmiu metrów i obwodzie pnia od 35 do 40 cm. Oprócz nich będzie tam rosnąć 13 tys. krzewów, 5 tys. bylin oraz 7 tys. sztuk żółtych i białych narcyzów. Projekt zieleni wykonany przez pracownię urabandesign.pl, którego autorami są arch. kraj. Robert Nowicki oraz arch.kraj. Monika Kuczewska, przewiduje także fontannę. Ten wewnętrzny dziedziniec jest całkiem spory jak na nowoczesną śródmiejską zabudowę - skrzydła budynku oddalone od siebie są o 38 m, zaś długość podwórza to 77 m.

Na drugim piętrze budynku do użytku oddano 150-metrowy apartament pokazowy zaprojektowany przez architekta wnętrz Macieja Zaborowskiego. Wykończony został z pietyzmem godnym luksusowego hotelu - marmur w holu wejściowym, wielka kamienna płyta na ścianie obok prysznica, ciekłokrystaliczny telewizor ukryty za szkłem lustra w łazience (można golić się, nie przerywając oglądania wiadomości), wielka hebanowa ściana ustawiona w salonie, z której po naciśnięciu guzika wysuwa się duży płaski plazmowy telewizor... - Chodziło o to, żeby nie robić ołtarzyka dla telewizora. Strasznie tego nie lubię - mówi Maciej Zaborowski. Pstryknięciem kontaktu można też zasunąć lub rozsunąć zasłony przesłaniające ścianę wysokich na 240 cm okien (apartamenty mają ponadstandardową wysokość 287 cm). Choć budynek stoi bezpośrednio przy Grzybowskiej, w apartamencie nie słychać ruchu ulicznego - okna mają podwyższone współczynniki pochłaniania hałasu, zaś taras dodatkowo osłonięty jest składanymi szybami.

Jednym z celów, jakie miał spełnić apartament pokazowy, było zaprezentowanie możliwości technicznych budynku. Dlatego zainstalowano w nim m.in. klimatyzację oraz inteligentny system nagłośnienia (czujniki ruchu włączają muzykę lub radio w pomieszczeniach, do których wchodzi mieszkaniec).

Tak wykończone mieszkanie kosztuje - bagatela - 23,9 tys. zł za m kw. Nie jest to rekord ceny w tym budynku: ceny mieszkań (w stanie deweloperskim) wahają się od 12 do 29,5 tys. zł za m kw. Najdroższe są wielkie penthouse'y na ostatnich piętrach wież wieńczących skrzydła apartamentowca - kosztują ponad 7,5 mln zł. Mieszkania można kupić wykończone "pod klucz" - zależnie od wybranego standardu (Dom Development proponuje trzy poziomy wykończeń: premium, prestige i platinum) jest to koszt od 1,3 do 2,8 tys. zł za m kw. - Sprzedaliśmy 30 proc. mieszkań, na kolejne 30 proc., w tym jeden z pięciu penthouse'ów mamy rezerwacje - twierdzi Radosław Bieliński z Dom Development. Sporym zainteresowaniem cieszą się także powierzchnie usługowe i biurowe na dwóch pierwszych kondygnacjach budynku - parter jest już sprzedany w całości, na pierwszym piętrze została jedna trzecia powierzchni.

Grzybowska 4 zostanie oddana do użytku wiosną 2010 r.

Copyright © Agora SA