Rząd dopłaci do remontów?

Czy prywatni właściciele czynszówek dostaną od państwa nawet po kilkaset tysięcy złotych dopłaty na ich remonty? Decyzję w tej sprawie rząd uzależnia od werdyktu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który ogłosi go najprawdopodobniej tuż po świętach - dowiedziała się "Gazeta"

Sprawa ta jest utrzymywana przez rząd w tajemnicy. Ustaliliśmy jednak, że 30 lub 31 marca Trybunał w Strasburgu opublikuje ugodę między Polską a właścicielką czynszówki w Gdyni Marią Hutten-Czapską w sprawie odszkodowania za straty spowodowane reglamentacją czynszów w latach 1994-2005. W czerwcu 2006 r. Trybunał nakazał wypłatę Hutten-Czapskiej 30 tys. euro odszkodowania za straty moralne. Ponadto dał naszemu rządowi pół roku na porozumienie się z nią w kwestii odszkodowania za straty materialne. Negocjacje trwały dłużej, ale reprezentujący Hutten-Czapską mecenas Bartłomiej Sochański zapewnia, że kompromis ją satysfakcjonuje. Równocześnie przyznaje, że kwota odszkodowania jest niższa od tej, której domagała się jego klientka (blisko 135 tys. euro, z czego 30 tys. już dostała).

Na ten werdykt czekają także tysiące właścicieli czynszówek, którzy liczą, że otworzy im on drogę do odszkodowań. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Właścicieli Nieruchomości szacuje, że na skutek reglamentacji czynszów ok. 50 tys. właścicieli kamienic straciło ok. 14 mld zł. - Obawiam się, że będą rozczarowani - mówi mec. Sochański o znaczeniu ugody rządu z Hutten-Czapską. - W tej chwili nic więcej nie mogę powiedzieć.

Prawdopodobnie chodzi o sposób, w jaki obliczone zostało odszkodowanie. Ponadto z naszych informacji wynika, że rząd przedstawił propozycję ustawowego rozwiązania problemu tego typu roszczeń. Jeśli Trybunał pozytywnie oceni to rozwiązanie, rząd zaproponuje autopoprawkę do projektu ustawy o wspieraniu remontów i termomodernizacji, który jest już w Sejmie. Zastąpi ona obecną, obowiązującą od 1999 r. ustawę o wspieraniu przedsięwzięć termomodernizacyjnych. Ta zakłada wsparcie jedynie dla przedsięwzięć przynoszących oszczędności energii cieplnej. Nagrodą za np. docieplenie domu jest premia, która umożliwia inwestorowi spłatę jednej czwartej kredytu na ten cel. W nowej ustawie ta premia ma być zmniejszona do 20 proc. kwoty kredytu. Taką samą wysokość będzie miała premia remontowa dla właścicieli remontujących swoje kamienice wybudowane przed 1961 r.

Autopoprawka zakłada, że prywatni właściciele czynszówek dostaliby na spłatę kredytu także premię kompensacyjną. Nie jest to nowy pomysł. Przed rokiem resort budownictwa proponował, by wynosiła ona przeciętnie ok. 19 proc. tzw. wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia w poszczególnych województwach i miastach wojewódzkich. Np. w Warszawie dziś byłoby to przeszło 950 zł za m kw., czyli w przypadku kamienicy z 10 mieszkaniami po 50 m kw. każde - 475 tys. zł.

Tej propozycji nie zaakceptował jednak wówczas rząd Jarosława Kaczyńskiego, rząd Donalda Tuska zaś przejął jego projekt ustawy remontowej. Z naszych informacji wynika, że obecny sposób obliczania premii kompensacyjnej może być dla właścicieli nieco mniej korzystny.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.