W Polsce i Rosji najwięcej nowych centrów handlowych

Takich centrów jeszcze nigdy nie budowano w Europie tyle co obecnie - informuje firma Cushman & Wakefield (C&W).

Rosja do niedawna była białą plamą na handlowej mapie Europy. Ze wskaźnikiem 49 m kw. nowoczesnej powierzchni handlowej na tysiąc mieszkańców zajmuje wciąż jedno z ostatnich miejsc na kontynencie. Szybko jednak dogania europejską czołówkę.

Według C&W nowe centra handlowe, które powstaną w Rosji do końca 2008 r., będą miały łącznie 4,6 mln m kw. powierzchni. To więcej, niż w tym samym czasie przybędzie w Wielkiej Brytanii, we Francji, w Niemczech i we Włoszech razem wziętych!

Wiceliderem jest Polska, która od kilku lat jest jednym z najszybciej rozwijających się rynków handlowych w Europie. Przyczyniło się do tego wejście do Unii Europejskiej oraz to, że Polacy chętnie spędzają wolny czas właśnie w centrach handlowo-rozrywkowych i lubią robić zakupy w niedzielę.

Myli się jednak ten, kto sądzi, że u nas jest już dużo tego typu obiektów. Na tysiąc mieszkańców naszego kraju przypadają bowiem 133 m kw. nowoczesnych powierzchni handlowych. Dla porównania średnia dla całej UE wynosi przeszło 192 m.

Szef działu powierzchni handlowych C&W w Polsce Piotr Kaszyński wyjaśnia, że nowe centra handlowe powstają dziś głównie w miastach liczących ponad 100 tys. mieszkańców. To tutaj nowych punktów szukają tzw. kotwice, czyli sklepy, które osiągają największe obroty. Do nich należy EM&F (m.in. Empik, Smyk, Zara, Mexx i Mango), duże sklepy z elektroniką, np. RTV Euro AGD, Media Markt, Saturn, oraz sieci odzieżowe: Reserved, Cottonfield, H&M czy Cubus. Szczególnie mocno na rozwój w mniejszych miastach stawiają sieci supermarketów takie jak Tesco i Carrefour.

Prawdopodobnie największym w Polsce wydarzeniem handlowym będzie otwarcie pod koniec przyszłego roku przez hiszpańską firmę deweloperską Neinver Galerii Malta w Poznaniu (52 tys. m kw. powierzchni handlowej).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.