Rozwarstwiamy się finansowo, tworzymy od zera kapitalizm i kapitały, ale niektórzy nie są w stanie pogodzić się z ograniczeniami. Jedni zarobili już miliardy, inni żyją z zasiłków, zawsze jest kilku złodziei i oszustów.Teraz wspomagamy biednych również z wyboru, zbyt wielkim kosztem tej klasy średniej, która jeszcze coś ma, więc ma z tego oddać i nie mieć,na przykład lokaty kapitału w postaci drugiego mieszkania dla dzieci. W komunizmie funkcjonowało centralne planowanie i wtedy dokwaterowywali ludzi do mieszkań, teraz ceny mieszkań ustala rynek i każdy chce koniecznie mieć co najmniej dwa pokoje na własność. Każdy, kto kupił mieszkanie na kredyt, wie, jak jest, i jak łatwo na tym stracić i mieszkanie, i włożone pieniądze, a wyprowadzka i wydajecie to nie ratunek, tylko natychmiastowa szubienica. Najtrudniej jest, kiedy trzeba wykańczać mieszkanie, spłacać kredyt i wynajmować dla siebie. Albo zbierając na wkład własny nie oprocentowany potem przez długie lata budowy. Kiedy zaczyna się budowa, chętnych jeszcze nie ma i niektórzy rzeczywiście kupują na handel. Wtedy jest za co budować bez drogich kredytów. Gdyby włożyli pieniądze do banku na czas budowy, też by zarobili, więc o co ten krzyk. W międzyczasie mieszkania podraża inflacja, która zawsze jest, więc normalne, że po latach mies są droższe Ten, kogo stać lub nie może czekać, płaci komuś innemu za inwestowanie za siebie i jego ryzyko, dlaczego tamten miałby to robić dla kogoś gratis. Czasem są to ci, którzy z kredytu odpadają już na starcie, i dobrze, że dostają uczciwą szansę starać się ponownie o własne mieszkanie i być może zamieszkać po kolejnych latach. Oczywiście deweloper może poczekać na tych, którzy od niego kupią dopiero gotowe mieszkania, tylko w jakim tempie będzie budował czekając na wpływy pieniędzy. Naturalnie, że wtedy doliczy sobie za przestój, ochronę, ogrzewanie i zapewniam, że nic nie stanieje, bo stanieć nie może.To nieprawda, że mieszkania wykupywane są na pniu, bo my nie mamy na nie pieniędzy. Czy koniecznie trzeba odsiać deweloperów niemiliarderów i uboższych nabywców mieszkań? Nikt nie każe kupować podczas zwyżki cen, zawsze można poczekać lub kupić jeszcze dziurę w ziemi. Zakaz podwójnych prowizji powinien być dawno i z chęcią poczytam cennik w internecie. Dlaczego nie można sprzedać bezpośrednio, bo przecież można, ale się nie stosuje. Reszta to mydlenie oczu, aby tylko ukryć problem. Mieszkania są, ale jest dużo pustostanów, bo ludzie boją się wynająć. Nasze ustawy nie chronią uczciwego lokatora, za to chronią tak zwane posiadanie bandyty, który może się nawet włamać, a potem będzie latami żył na twój koszt i tylko idiota lub specjalista będzie to ryzykował wynajęcie. Rząd nie przyjmuje do wiadomości, że nie ma konieczności zakupu mieszkania na własność ,znacznie prościej można wynająć, tylko tu wybór mały i w cenę wlicza się ryzyko. Rząd nie przyjmuje do wiadomości, że zakup mieszkania, to związanie się z kredytem na całe życie, a w życiu bywa różnie, nawet poszukiwanie pracy w innym mieście ułatwia wynajem. Rząd nie przyjmuje do wiadomości, że nie stać nas na mieszkania, chociaż być może część chętnie kupiłaby mniejsze i tańsze, zanim odłożą na większe, może też przyjść taki czas, kiedy będzie stać na utrzymanie tylko mniejszego mieszkania. Rząd sobie wyobraża, że będziemy jedynym w świecie rajem mieszkaniowym na mapie śwista. Ludzie muszą mieć dach nad głową,godziwy, ale nie zawsze luksusowy. Skąd takie walki o mieszkania socjalne i dzicy lokatorzy? Powinny być bloki pokoi do wynajęcia ze wspólnymi udogodnieniami za niskie opłaty, dla tych, których nie stać na pałace lub którzy ich nie chcą. Może wtedy zaczęlibyśmy rozmawiać z sąsiadami i sobie pomagać. Dla tych, którzy ciężko pracują i dlatego zarabiają, mieszkanie bywa noclegownią, a nie miejscem na kanapę z telewizorem i barkiem. Kiedy zapragną prestiżu, zdołają odłożyć na dom. Ja wiem,że jest tyle pięknych reklam i każdy musi to mieć, a jeśli nie ma, tragedia i znajomi przestają się odzywać. Mieszkanie jednak nie musi być wyrazem prestiżu,albo zaradności, to tylko dach, i wcale nie na wieczność.
Zofia 30.05.2023 00:47

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki