Byłem tam kilkukrotnie. Ostatnio w sierpniu tego roku. 1. Sieć jest, miejscami zanika, ale generalnie nie ma problemu większego z zasięgiem. 2. Budynek to ruina , nawet jak na niskie standardy brytyjskie. W Polsce po prostu tego typu ruiny się rozbiera. Dach przecieka, styl architektoniczny jak sami widzicie tragiczny , nie pasujący do otoczenia. W środku wilgoć i grzyb wszechogarniający. 3. Do pubu jest dokładnie 7km. Idzie się 2h niestety. 4. Brytyjczycy lubują się w bezgustownych domach, a właściwie ruinach , gdzie remont polega na tym , że grzyba na podłodze przykrywa się nową wykładziną dywanową.
_{|}_ 26.11.2022 08:32

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki