Jestem rok po przeprowadzce z nowego budownictwa, do wielkiej płyty prl.. W tej samej cenie mam 10m2 więcej, za oknami widzę świat, a nie inne okna. I dziwnym trafem skończyło się oglądanie na klatce: śmieci, rowerków i innych zabawek, butów.. I prawie wszyscy mówią sobie "dzień dobry" Rzecz niesłychana na poprzednim osiedlu "apartamentów" dla biedoty.