A istnieją takie osoby, które mają zdolność kredytową, ale nie są w stanie uzbierać pieniędzy na wkład własny? Skoro zdolność mają, to znaczy zarabiają odpowiednio dużo. Ale skoro nie potrafią nic odłożyć, to znaczy że mają budżet dopięty na maksa i wszystko wydają na pniu. To jak takie osoby mają spłacać kredyt? Przecież nie dadzą rady bo właśnie po kazałem, że są tak nieporadne życiowo, że nie potrafią nic układać. To tak, jakby szukać osob, które są znakomitymi kierowcami ale nie posiadających prawa jazdy. Albo łysych z bujnymi czuprynami. Myślę że to bardzo niszowa kategoria